poniedziałek, 19 listopada 2012

Rozdział 41


Jaskinia Władców
 - Tato.. Wstawaj zawołała Rewa budząc Shetana
 - O co chodzi ?
 - Mogę iść na spacer ?
 - Tak.. Tylko obudź kuzyna..
 - Tato.. Ja chce iść sama
 - Dobrze.. Ale uważaj na siebie
 - Kocham cię tato !! Zawołała lwiczka wybiegając na Lwią Ziemię

  Nanumi spała koło swojego brata Kuna , kiedy się obudziła podeszła do matki i spytała
 - Mamo ? Mogę iść do Talima ?
 - Oczywiście.. Pewnie spał koło jaskini..
 - To ja idę..
Lwiczka wybiegła na Lwią Skałę

 Zła Ziemia
 - Kalei wstawaj !!
 - Już wstałem pani Boro.. Powiedziało lwiątko do matki Talima
  - Idź się pobawić ja porozmawiam z twoją matką o twoim przyszłym panowaniu
 - Dobrze.. Lwiątko pobiegło przed siebie , w  rzeczywistości Kalei nie chciał tu mieszkać , ani  władać Lwią Ziemią , lwiątko nie wiedząc o tym co robi wbiegło na teren króla Shetana , Choya i królowej Nemy
Lwia Ziemia
 … mały Kalei od razu wpadł na brązową lwiczke i wystraszył się
Kalei i Rewa :D

- Nie bój się nic ci nie zrobię.. Jestem Rewa a ty ?
 - Ka.. Kal… Kalei powiedziało w końcu lwiątko
 - Miło cię poznać Kalei.. Skąd pochodzisz ?
 - Ze Słonecznej Ziemi.. Nasze stado się rozpadło.. I … ja z moją mamą przeprowadziłem się na Złą Ziemię..
 - Kalei.. A twój ojciec ? Na te słowa lwiątko posmutniało
 - Mój ojciec był przywódcą stada… nigdy mnie nie chciał..
 - Przykro mi.. Powiedziała córka Shetana
  - A mi nie… ojciec źle mnie traktował.. Nagle oba lwiątka usłyszały
 - No no no.. Kogo my tu mamy? Księżniczka Nanumi i nasz książę
  - ale.. Powiedziała lwiczka … w tym momencie przerwał jej ryk potężnego lwa , Rewa została odciągnięta od Kaleia
  - Rewo.. Nic ci nie jest ? Spytał Shetan osłaniając córkę
 - Nie tato..
 - Cloe.. Wynoś się z naszej ziemi.. Razem z tym lwiątkiem
 - Bo co ? Jego też zabijesz tak jak Talima ?
 - Talim jest jednym z nas powiedziała Rewa
 - Ciekawe Nanumi
 - To nie jest Nanumi.. Powiedział Shetan broniąc córki
 - To niby kto?
 - To moja córka Rewa powiedział lew biorąc dziecko w zęby i niosąc na Lwią Skałę

Pozdro dla ….

Sheza
The Hanki
Damu
Joxx

I dla innych czytelników :) oraz mojej kuzynki Oceane :D 

3 komentarze:

  1. Kalei! Uwielbiam tego bohatera. A przede wszystkim spodobał mi się segment ze spotkaniem Rewy i Kaleia, oj może będzie coś więcej :E?(Sądzę po obrazku).

    Super, dziękuje za pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także polubiłam tego Kaleiego. :) No ciekawe czy wyniknie coś większego ze spotkania jego z Rewą.

    dzięki za pozdrowionka^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Świetny rozdział, piszesz wspaniale. Nie mogę doczekać się więcej! :)

    OdpowiedzUsuń