poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Niespodziewany gość



Mijały tygodnie a książę był już nastolatkiem  dalej był uprzejmy 
podszedł do starszej siostry i spytał
- Idziemy ?
- Ok... Ravi . wstała i popatrzyła na brata który już nie miał takiej małej grzywki jak kiedyś Stinem czekał z bratem przed jaskinią 
Fiunem przeprosił Deine i Raviego już jakiś czas temu a teraz byli przyjaciółmi
- Ravi ? spytał Fiunem
-Tak ?
- Nie idziesz już na lekcje ?
- Już nie muszę .. nagle podbiegła do nich nastoletnia lwiczka
- Ravi ? spytała patrząc na lwa a on od razu ją rozpoznał 
- Pama ?
- Dobrze cię widzieć i widzę że grzywa ci podrosła 
- Wiem o tym... Deina ? my idziemy mrugnął do siostry 
- ok.. kiedy książę poszedł lwiczka położyła się obok Fiunema i Stinema
- Ah... ten Ravi już dorasta zaśmiała się
- A ty powinnaś już wybierać zauważył Fiunem 
- Już dawno wybrałam
- A to dobrze uśmiechnął się do niej czarująco 
po chwili wahania lwiczka powiedziała
- Sorki Fiu ale nie ciebie lew pobladł a Stinem polizał ją po policzku 
- Wybrałaś jego ?! krzyknął zaskoczony Fiunem
- A co miałam wybrać ciebie ?
- No tak...
- Fiu... daj sobie spokój my jesteśmy razem powiedział Stinem
po kilku godzinach Deina zaczęła się martwić
- Mój brat już dawno powinien tu być nagle przybiegła do nich poraniona Pama
- Deina!! zaatakowały nas hieny ... Ravi jest ranny
- Stinem biegnij po mojego ojca 
kiedy lew przybiegł z Kovu , udali się za Pamą w stronę miejsca gdzie jakiś lew odganiał hieny a Ravi leżał na ziemi kiedy wszystkie hieny znikły lew odezwał się do księcia 
- Nic ci nie jest chłopcze ?  Ravi popatrzył na niego i chwile myślał że to jego dziadek Simba ale obcy lew miał inną grzywę 
więc książę szybko odpowiedział
- Nie ale dziękuje za pomoc Lew uśmiechnął się do Raviego i zaczął mierzyć wzrokiem Kovu
- Czego chcesz ? spytał Król
- Tronu !! Obcy samiec skoczył na niego i dodał
- Jestem prawowitym władcą Ravi w chwili nie uwagi obu lwów pobiegł po Matkę i Dziadka kiedy dobiegli Obcy Lew zwrócił uwagę na Simbe 
- Tato to ty ? stary król uważnie przyglądnął się młodemu lwu i z zaskoczeniem spytał
- Kopa ? Lew pokiwał głową
- Mamo ?! zawołał Ravi do Kiary
- Tak synku ? 
- To naprawdę on ? Lwica podeszła do Kopy a Kovu stał obok nich zaskoczony w końcu się odezwał 
- Kopa ? przecież moja matka cię zabiła
- Nuka ? Lew pokręcił przecząco i powiedział
- To ja ... Kovu
- A co się dzieje z Vitani ?
- Mamo!! pobiegnę po ciocie książę pobiegł a Kopa zdziwiony spytał
- To wasz syn ?
- Tak.. przyszły władca .. Książę Ravi powiedział dumnie Kovu 
- fajnie jestem wujkiem 
- A i poznaj naszą córkę Deine .. lwica podeszła do Kopy a on powiedział 
- Jesteś prawie taka jak Kiara .. tylko inną masz barwę sierści 
- Kopa ? nikt nie zauważył że Ravi wrócił
- Vitani uśmiechnął się do niej i poszli porozmawiać 
- Tato ? spytał Ravi
- Tak ?
- Możemy już iść ? 
Kovu popatrzył groźnie na syna
- O nie .. idziecie najpierw do Rafikiego 
- O to mi chodziło ojcze lew pobiegł razem z Pamą do baobabu w którym zawsze mogli znaleźć szamana 
- O .. kogo ja widzę .. Książę Ravi
- Witaj Rafiki.. pomożesz nam ?
- Oczywiście książę po chwili powiedział
- Jak nie będziecie szaleć to szybko zniknie 
- Dziękujemy lwy wyszły z baobabu i poszły na Lwią Skałę 
po chwili książę postanowił coś zrobić
- Pamo ? pokazać ci coś ?
- No dobrze . zaprowadził ją na szczyt Lwiej Skały 
- O rany... !!! stąd widać całą Lwią Ziemie , Książę zaśmiał się 
a po chwili spoważniał 
- Ojciec powiedział mi że kiedyś to co opromienia słońce będzie należało do mnie
- Ravi ? a to ciemn miejsce ? książę wiedział o co chodzi jego przyjaciółce i z groźną miną powiedział
- Tam mi nie wolno chodzić.. to tereny hien 
- Jutro mam pierwsze polowanie powiedziała wesoło lwiczka
- Powodzenia .. otarł się o nią i poszedł do Jaskini gdzie spała już Deina położył się obok siostry i szybko zasnął myśląc co przyniesie mu kolejny dzień


                                                                                                            
A teraz jedna sprawa.. proszę o komentowanie opowiadania mojej koleżanki... bardzo mi zależy żeby ktoś docenił jej pracę , a nie wierzy że ma talent :/ więc pomóżcie mi jej udowodnić.. a oto link jej bloga {polecajcie u siebie }(http://shygirl-moment.blogspot.com/)


A i fotki Fiunema , Stinema i Kopy :P


więc po kolei ... 


FIUNEM 


STINEM 

Kopa
Kolejna notka może pojawić się w najbliższym czasie :D a i pamiętajcie komentujcie na :http://shygirl-moment.blogspot.com/
Zachęćmy ją do pisania ;)



czwartek, 19 kwietnia 2012

Książę podrasta


Po kilku tygodniach Ravi mógł już wyjść z Jaskini nagle kiedy malec chciał zbiec ze skały zawołał go Kovu malec na ryk ojca  położył się na ziemi smutno ale kiedy jego ojciec uśmiechnął się wstał i podbiegł do Kovu
- Ravi!! nie odchodź od Deiny lewek podbiegł do siostry a ona trąciła go nosem
- Tato zadbam o niego Deina pobiegła z młodszym bratem i zobaczyli Fiunema i Stinema
- Hej chłopaki chce wam przedstawić mojego brata Raviego  książę dumnie uniósł głowę i spytał
- Deina ?który się śmiał z mojego imienia ?
- ja się śmiałem odpowiedział Fiunem
- już po tobie , krzyknął książę i rzucił się na lwa lwiątka biły się a po chwili  Ravi leżał na Fiunemie aż w końcu lew odezwał się
- Ok.. poddaje się , Ravi zszedł z wroga i podszedł do siostry
- Brawo Ravi , polizała go po grzywce
- To ty mnie tego nauczyłaś siostrzyczko
po chwili usłyszeli głos Kovu
- Ravi! Deina! do domu , lwiczka wzięła brata na plecy i razem pobiegli do ojca młody książę zszedł z grzbietu siostry i powiedział
- Tato pokonałem kolegę Deiny
- Brawo synu .. przejechał po grzywce syna liżąc
- Ojcze ? kiedy pokażesz mi królestwo ?
- Ravi .. jutro razem z siostrą zobaczycie naszą ziemie . nagle przyszła Kiara
- Kovu przestań męczyć nasze dzieciaki , czule potarła nosem syna a potem córkę weszli razem do jaskini a Ravi nie chciał wejść ale Kovu wziął go w zęby i wniósł do jaskini kiedy go puścił książę pobiegł do jaskini dziadka
- Ravi co ty tu robisz ? spytał Simba
- Tata jutro pokazuje mi i Deinie Królestwo
- A gdzie twoja siostra ? spytała Nala wchodząc do jaskini
- Babcia!! lwiątko podbiegło do starszej lwicy
- Ravi to naprawdę ty ?
- Babciu oczywiście że to ja
- Pamiętam jak byłeś mniejszy , przeturlała wnuka ale nagle przybiegła większa od Raviego lwiczka
- Witaj Dziadku
- Deina miło cię widzieć
- Was też.... Rodzice przysłali mnie po Raviego
- sam mogę wracać prychnął książę
- Chodź... w końcu lwiątko posłuchało siostry i poszli do jaskini w której zawsze spali po chwili podszedł do nich Kovu
- Idziemy spać  . lwiątka grzecznie poszły z ojcem i położyły się  obok Kiary  .

Rano Raviego obudził Kovu
- Ravi obudź siostrę
- Dobrze tato , książę podbiegł do siostry i skradając się podszedł do jej ucha pochylił się i krzyknął
- Śpisz ?! lwiczka od razu wstała , poszli z Ojcem na samą górę Lwiej Skały
- Wszystko to co opromienia słońce będzie kiedyś twoje Ravi
- tato ? a tamto ciemne miejsce ? Kovu westchnął i powiedział
- Tam są nasi wrogowie i nie wolno wam tam chodzić
- Dobrze tato . Lew wiedział że jego dzieci go nie posłuchają więc powiedział
- Wiem  że chcecie tam iść ale .. nie chcę was stracić , polizał swoje dzieci i wziął na grzbiet Raviego
- tato ?
- Tak Ravi??
- kiedy zaczną się moje lekcje królewskie ?
- Jutro .. jak podrośniesz to się skończą
- Tato możemy już iść ? spytała Deina
- Dobrze.. pilnuj brata  , puścił dzieci a oni pobiegli do przyjaciół
- Hej Stinem zawołał książę nie zwracając uwagi na Fiunema
- Hej Ravi , po chwili do księcia podeszła młoda lwiczka
- Hej...
- Cześć Pama... Deina ? my idziemy się pobawić
- trzymaj się mnie braciszku , Deina poczochrała Raviego i popatrzyła jak biegnie z Pamą
- Twój brat jest grzeczny zauważył Stinem
- wiem ... będzie dobrym królem
- Jeśli urośnie mu grzywa warknął Fiunem
- Będzie lepszy od ciebie warknęła i poszła z Stinenem za bratem
- Za kilka dni masz pierwsze polowanie powiedział lew
- wiem
- musimy już zacząć szukać partnerów....pewnie będziesz z Fiunem
- Nic do niego nie czuje prócz nienawiści
- A do mnie ? , lwiczka  popatrzyła na Stinema i powiedziała
- Nic nie zdradzę , zaśmiała się i poszli za Ravim i Pamą po chwili Deina zawołała
- Ravi chodź wracamy
- Pamo... zobaczymy się jak skończę nauki królewskie , książę poszedł z siostrą do domu i położył się obok  Kiary myśląc o tym jak się zmieni

środa, 4 kwietnia 2012

Powitanie Księcia

Przy Lwiej Skale znowu zostały zebrane wszystkie zwierzęta sawanny przybyły aby poznać przyszłego władce Lwiej Ziemi syna Kiary i Kovu ...

Na szczycie Lwiej Skały pojawił się pawian był to znany wszystkim szaman Rafiki wziął on od młodej królowej ciemne lwiątko obok nich chodziło inne córka Kiary i Kovu Deina 
wreszcie młody książę został uniesiony przez pawiana i naznaczony na czole wszyscy wiedzieli że to przyszły król . malec już po kilku minutach leżał w objęciach swojej matki
- Kovu jak go nazwiemy ? odezwała się Kiara
- może.. Novu ?  
- Nie .. to zbyt podobne do twojego imienia
- Mamo , Tato . ja mam pomysł . odezwała się księżniczka
- Deina ? jakie masz imię dla twojego braciszka ? powiedział Król
- Ravi 
władcy popatrzyli na siebie i razem powiedzieli do córki
- Idealne imię  ... Królowa obmyła lwiątko i zaniosła do jaskini
- Mamo mogę iść się pobawić z Fiunem i Stinem ?
- Dobrze ale nie odchodźcie za daleko tymczasem Kiara leżała z lwiątkiem w łapach 
Mały książę patrzył jak jego siostra odbiega do dwóch lwów w jej wieku 
Fiunem stał przed nią z uśmiechem a jego brat Stinem leżał w smutku pod Skałą

- Hej księżniczko zawołał wesoło Fiunem
- Hej chłopaki ... wiecie że mój braciszek miał prezentacje ?
- Byliśmy tam powiedział ponuro Stinem
- A tego co ugryzło  ? .. spytała lwiczka kiedy samczyk był daleko
- Ma kaprysy.. wiesz.. dorastanie 
- My za niedługo też podrośniemy przypomniała księżniczka 
- Jak nazywa się przyszły władca ? 
- Ravi
po chwili ciszy Fiunem powiedział ze śmiechem
- Kto  był na tyle głupi żeby wybrać takie imię ?
- Ja nazwałam mojego brata !!! krzyknęła Deina i pobiegła w stronę Lwiej Skały od razu spotkała Stinema
który chodził smutny
- Twój brat jest taki...
- Co ?.. miły , dobry itd ?
- Nie .. Okropny i podły powiedziała kładąc się obok lwa
- Widze że jego słodka buzia pokazała jaki jest
- nienawidzę go..
- Deina!!! zawołał Król
- Już idę tato lwiczka pobiegła do Kovu i razem weszli do jaskini księżniczka położyła się obok Raviego i Matki  Szybko zasneła