sobota, 30 czerwca 2012

Rozdział 13

Dwa dni po narodzinach książąt przybył Rafiki i podniósł lwiątka , kiedy miał już ogłosić następce spytał
- Panie ? kto będzie władać ?
- Postanowiłem że oboje rozpoczną.. nową  tradycje władania rodzeństw 
- Dobrze...
Rafiki uniósł lwiątka i głośno powiedział
- Dzisiaj zaczyna się nowa tradycja... Książę Shetan !! i Księżniczka Nema uniósł je wyżej a na Raviego zawiał wiatr
- Ojcze? szepnął lew i zobaczył podobiznę ojca w niebie
- Dobrze wybrałeś synu powiedział duch Kovu
- Robiłem to co powinienem  ... na Prośbę Rafikiego 
Deina przyniosła swojego synka i podała mu go
- A o to syn Księżniczki Deiny Kigali uniósł lwiątko a Duch Kovu z uśmiechem patrzył na wnuki
- Dobrze się spisałeś synu , jestem z ciebie dumny
- Dziękuje ojcze.. Duch zniknął a Ravi dumnie popatrzył na lwiątka które leżały przy Pamie
po ceremonii Raviego zaczepił Rafiki
- Wasza wysokość... możemy porozmawiać? 
- Oczywiście .. o co chodzi?
- Panie.. rozpoczęcie nowej tradycji... powinno być wyjaśnione.. jak mamy ją rozumieć?
- To proste  Jeśli władcy urodzi się syn i córka.. to następcą zostaje pierwszy chłopiec który się urodzi.. a jeżeli będzie dwóch synów.. to oboje przejmują tron...a pierwsze dziecko będzie władcą
- Rozumiem pawian odszedł a lew wszedł do jaskini i podszedł do Stinema
- Gdzie jest Fiunem?
- Urodził mu się syn... Lux
- No dobrze... 
Lwy położyły się i zasneły

środa, 20 czerwca 2012

Rozdział 12

Narodziny:
Deina urodziła w nocy synka
- Deino.. wpadłem na świetne imię , powiedział Stinem
- Słucham..
- Kigali
- Idealne , Deina obmyła lwiątko i wtedy Pama zaczęła rodzić
- Rafiki!!
- Panie musisz wyjść
- Dobrze..


Po chwili kiedy Ravi wszedł do jaskini w łapach Pamy zobaczył dwa lwiątka
- I co ?
- Shetan i Nema
Ravi z radością popatrzył na swoje dzieci i spytał
- Rafiki ? kiedy może być prezentacja ?
- Za dwa dni..
- Dobrze , Lew uśmiechnął się i wrócił do Pamy
- Ale Ravi .. kto będzie władać ?
- Według tradycji.. to Shetan powinien dostać tron...
- Czyli nasz synek będzie królem ... ale proszę nie faworyzuj go
- Oczywiście.. poza tym znam historię Mufasy i Skazy
- Aha.. ja nie znam
- To ci opowiem, uśmiechnął się lew i już miał mówić ale zapiszczało jedno z dzieci
- Nakarm Shetana i Neme a ja zobaczę po co woła mnie Dobu..
- Twój ojciec był by z ciebie dumny
- Może.. Król wyszedł z jaskini i spytał
- O co chodzi Dobu ?
- Panie.. na granicy szło stado lwów.. na ich czele stał dziwnie znajomy lew i lwiątko
- Zwołaj moją ekipę ..
- Ale panie .. Deina i Pama..
- Bez nich..
- Dobrze..  po chwili obok Raviego stał Stinem i Fiunem
- Chłopaki.. idziemy
pobiegli na granicę a Ravi zaryczał na lwa
- Czego tu chcecie ?
- Nie wyglądasz na mordercę
- Ja władam tą ziemią.. powiedział Ravi
- Nigdy !! warknął lew i rzucił się na władcę ale Fiunem i Stinem odciągnęli go od Raviego
- Dzięki chłopaki..
- Panie dla ciebie wszystko..
- Nie zgrywaj się Fiunem
- Zdradziliście Kovu.. i jego syna..
- Kopa ? spytał Ravi
- A ty to pewnie Kipaya
- Navis ? spytał Ravi lwiątka
- Tato kto to ??
- Jestem twoim kuzynem odezwał się władca
- Nie jesteś Ravim !! powiedział Kopa i Navis
- Wujku.. to ja
- Nie ufam ci..
- Spójrz w moje oczy..
Kopa na wzrok króla rozpoznał go
- Ravi ? to ty ?
- Tak wuju.. lwy poszły na Lwią Skałę
- Zostałem ojcem.. zaśmiał się Ravi
- ile ? spytał Kopa
- Shetan i Nema.. a Deina i Stinem mają synka
- Kigaliego powiedział dumnie Stinem
- Idziemy ? spytał Ravi przed wejściem do jaskini
- A przyjmiesz nas do stada ?
- Oczywiście Wuju.. weszli do jaskini gdzie leżała Pama i Deina , lwy podeszły do młodej królowej
- Piękne dzieci powiedział Kopa a Deina spytała
- Ravi ? musisz przyprowadzać każdego ?
- Siostrzyczko.. to nasz Wuj i Navis
- Aha.. powiedziała lwica i pokazała im swojego synka
Lwy popatrzyły na małe lwiątko
- Słodki..
- Wiemy powiedział Stinem i polizał synka po głowie.. wszyscy położyli się spać w dobrych humorach
_________________________________________________________________________________
Macie prawo być źli że dopiero teraz daje notkę.. ale nie miałam sił żeby przepisać..
Zapraszam do rejestracji na :
http://www.lwiekrolestwo.pun.pl/
- lwy-i-my.pun.pl

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Groźba/rozdział 11

OK.. DAM WAM TEN ROZDZIAŁ.. ALE ... JEŚLI NIE SKOMENTUJECIE NA BLOGU MOJEJ KOLEŻANKI ( http://shygirl-moment.blogspot.com/ ,  http://uwiczniamychwile.blogspot.com/ ) TO ZA KARĘ NIE BĘDZIE ROZDZIAŁU DO KOŃCA WAKACJI !!!!...

A TERAZ ZAPRASZAM NA ROZDZIAŁ :)

Ale pamiętajcie.. Komentować (moje i koleżanki ) bo inaczej zabije... strzeżcie się :D
                                                                                                                                                                 
Na Sawannę powróciły zwierzęta a trawa wyrosła bujniejsza niż była , Król Ravi władał lepiej niż jakikolwiek władca a Pama i Deina były w ciąży , Rafiki badał już młodą Królową
ale nie zdradził płci dziecka , Ravi wstał z posłania  i podszedł do siedzącej na szczycie Skały
- Mamo ? co się dzieje ?
- Kovu nie żyje... myślałam że straciłam was obu
- Mamo masz jeszcze Deine 
- Wiem ale.. ty jesteś podobny do Kovu
- Mamo.. za nie długo Pama urodzi i zostaniesz Babcią..
- Wiem Synu
- Mamo poczekaj Dobu mnie woła . lew pobiegł do zielonego ptaka
- Panie.. Hieny są na Lwiej Ziemi
- Zwołaj Lwicę i Chłopaków
- Dobrze wasza wysokość , po chwili lwy pobiegły na hieny od razu je przeganiając , Ravi wrócił z wszystkimi na Lwią Skałę 
- Ravi ! zawołała Pama a Stinem poszedł do Deiny
- Tak ? podszedł do Lwicy 
- musimy wymyślić imiona
- Może dla chłopca Shetan?
- a jak urodzi się dziewczynka Nema ?
- Zgoda , Pama wtuliła się w ukochanego i razem położyli się na szczycie skały

Tym czasem u Deiny i Stinema
- Jak nazwiemy synka ?
- nie wiem.. może spytajmy Raviego ?.. on ma zawsze dobre pomysły
- Ale mój brat jest królem 
- Mam imię dla córki.. Nova
- Może córeczka Niva?
- Zgoda...

Lwy wtulone w siebie zasnęły :)

niedziela, 3 czerwca 2012

Powrót Króla :)

- Ravi !!! wstawaj , zawołał nastoletni Luni
Luni
- Już idę
Następca tronu Lwiej Skały właśnie coś sobie uświadomił
- Powinienem przejąć moje królestwo
- Ravi .. jesteśmy gotowi
- W takim razie ... jutro ruszamy na Lwią Ziemie , Ravi zaryczał a z nim reszta stada
- Luni ty i chłopaki nie walczycie
- Ale.!! Ravi jesteśmy wytrenowani
- Kiedy dorośniesz możesz walczyć.. ale na razie jesteś pod moją opieką 
- Ale..
- Luni obiecałem  Mheetu że się tobą zaopiekuje  
- Noi ? ja jestem walecznym lwem
- Kiedyś będziesz walczył.. obiecuje
Ravi poszedł z kuzynem na łąkę i się położył 
- Za nie długo zobaczę moją siostrę..
- i matkę  dodał Luni
- Owszem.. mamę też.. Ravi wstał i poszedł na polowanie razem z Lunim po godzinie razem nieśli martwą zebrę
- Dzięki za naukę polowania , odezwał się Luni
- nie ma sprawy 
wieczorem wrócili do Domu....

Rano Ravi zebrał całe stado oprócz lwiątek i nastolatków  ,
Stanął na zniszczonej Ziemi i od razu skoczyła na niego biała lwica
- Nie przejmiesz Stada !! za nią pojawiła się druga lwica i dwa samce , Ravi od razu rozpoznał Lwy
- Stinem ? Fiunem ? , zaskoczeni popatrzyli na lwa który skoczył na brązową lwicę
Deina
- Deina !! mocno ją przytulił a ona zaskoczona spytała
- Skąd znasz moje imię 
- Popatrz mi w oczy ... lew uśmiechnął się do niej uprzejmie
i od razu go rozpoznała
- Ravi !!.. wtuliła się w młodszego brata
- To na prawdę ty  ? spytała biała lwica
- Oczywiście że tak.. lwica wtuliła się w Raviego
- Cieszę się że żyjesz
Pama
- też się cieszę Pamo.. wszystkie lwy zwróciły
uwagę na  nadbiegającą lwicę która od razu zaryczała na Raviego
- Czemu go ni wygonicie ?
- Mamo.. to.. Deina już miała zdradzić ale odezwał się Ravi
- Mamo ? to ty ?... Kiara zaniemówiła
- Ravi?
- Owszem .. lew uśmiechnął się do matki
- Myślisz że go pokonasz?
- Zrobię to  dla ojca i dla całego stada
Lwy wróciły na Skałę i zaczeła się walka .. kiedy zły lew nie miał gdzie się ruszyć Ravi ryknął
- Oddaj Moje Stado !!
- Twoje ?! a kto ci uwierzy ?
- My ! zawołał Fiunem i Stinem
- Ravi!! dasz radę zawołała Pama a Lwicę na imię księcia stanęły zaskoczone 
- Jestem prawowitym następcą tronu , zaryczał i skoczył na lwa
- A to za mojego ojca.. zrzucił lwa ze skały i zaryczał a stado mu zawtórowało ... i wtedy Ravi uświadomił sobie.. był Królem tak jak jego ojciec.. Pama stanła u jego boku i razem po raz drugi zaryczeli 


                                                                                                         
Stinem
A teraz fotki.. Fiunema i Stinema jak dorośli




FIUNEM


piątek, 1 czerwca 2012

Śmierć Władcy

Pama wstała patrząc na Raviego , który leżał przy Deinie nagle usłyszała ziewającego lwa
- Pamo co się dzieje ? spytał Kovu
- Przepraszam Wasza Wysokość... nic się nie dzieje
- Idź spać... Kovu uśmiechnął się do lwicy
Po godzinie od tego zdarzenia obudził się Ravi , od razu poszedł na czubek Lwiej Skały 
po chwili usłyszał
- Kiara idź po Rafikiego
- Nie trzeba już jestem odpowiedział pawian po chwili dodał
- Kovu , Kopa wyjdźcie , lwy posłuchały szamana a Ravi spytał
- Ojcze co się stało ?
- Twoja Ciocia rodzi , po chwili usłyszeli
- Możecie wejść , trójka lwów podeszła do leżącej Vitani 
- Mamy Synka Kopa , lwiątko wyglądało jak miniaturka ojca
- Może nazwiemy go Tuni ?
- Nie.. lepiej Mhutio? 
- Albo Navis szepnął Ravi a Vitani i Kopa zaśmiali się 
- Zawsze masz dobre pomysły książę 
po chwili przybiegła Lwica
- Panie.. stado ze Złej Ziemi atakuje
- Kopa , Vitani . uciekajcie
- Ale Kovu..
- Musicie chronić Navisa
- No dobrze lwy odbiegły z Lwiej Ziemi
- Ravi.. uważaj powiedział Kovu z troską na syna
- Wiem ojczę
Wyszli z jaskini i dołączyli do walczących lwic , Ravi walczył z Hienami których było z pięć . Kiedy je pokonał zobaczył jak Kovu zostaje strącony przez złego lwa ze skały
- Ojcze!! krzyknął książę i podbiegł do ciała ojca
- Ravi uciekaj , szepnął Król
Nastolatek pobiegł w stronę dżungli ostatni raz zerkając na Lwią Ziemie pobiegł do puszczy gdzie leżał Luni i Steel 
- Ravi co się stało ?
- Steel.. podbito naszą Ziemie a mój ojciec zginął , powiedział ze smutkiem książę 
- Przykro mi Ravi ..
- Steel.. czy pomożesz mi ze swoim stadem ?
- Oczywiście.. Odzyskasz tron 
- Najpierw muszę do niego dorosnąć
- Zostań tu tyle ile potrzebujesz 
- Dziękuje Steel
Młody Luni żeby rozweselić kuzyna zawołał
- Ravi !! chodź poznasz moich przyjaciół 
- Już idę młody , poszli razem w głąb puszczy gdzie bawiły się dwa lwiątka w wieku Luniego
- Hej chłopaki chciałem przedstawić wam mojego kuzyna 
- Siemka jestem Carmen a ten tu to mój brat Rocko 
- Ja jestem Ravi książę Lwiej Ziemi
- Jesteś Kuzynem Luniego ?
- Teoretycznie.. moja mama jest kuzynką jego ojca
- Aha odezwał się Caren
po chwili w czwórkę usłyszeli
- Ravi!Luni! do domu zawołał Steel
- Na razie chłopaki .. na pewno jeszcze się zobaczymy
Ravi razem z lwiątkiem wrócił do jaskini , leżał tam już Mheetu
- Musimy się pożegnać Ravi odezwał się stary lew
- Dlaczego ?
- Nadszedł mój czas aby dołączyć do Simby , Nali. .. oraz Kovu ... zadbaj o nasze stado , o Luniego... i odzyskaj tron
- Obiecuje ci Mheetu zrobię to
Lew zaryczał i z resztą stada wyniósł ciało martwego przywódcy Stada Rajskiej Ziemi 
- Steel jak odzyskam tron to stado Mheetu będzie twoje
- Dziękuje Ravi lwy położyły się i szybko zasneły .
                                                                                                             

Napisałam ten rozdział z Okazji Dnia Dziecka ;) chociaż miałam tego nie robić z braku komentarzy pod ostatnią notką.. wasze opinie dodają mi weny ;) i dziękuje wam za to