czwartek, 29 listopada 2012

Rozdział 42


Lwia Ziemia

Lew przyszedł z córką w zębach na Lwią Ziemię , upuścił ją i spytał
 - Rewo dla czego mnie nie posłuchałaś ?
 - Tato ja.. Byłam na naszej ziemi
 - Rewo..
  - Tato ja nie wiem skąd się tam Kalei..
 Lew westchnął i usiadł koło niej
 - Zakochałaś się w nim ?
 - Tato.. Ja .. Nie wiem westchnęła lwiczka
 - Rewo on jest zły nie możesz z nim być
 - Wiem tato powiedziała lwiczka  idąc z ojcem  na spacer

Lwia Skała 

 - Talim ? Spytała Nanumi wychodząc z Jaskini Władców
 - Cześć powiedziało lwiątko leżąc tam gdzie kiedyś spędzał noce Kovu
 - Przykro mi że nie śpisz w jaskini
 - Nanumi.. To nie twoja wina..
 - Moja.. Gdybym nie została porwana…
 - Nanumi nie jest źle powiedziało lwiątko i uśmiechnęło się do niej
 - Poproszę tatę żebyś mógł spać przynajmniej w jaskini … wiesz jutro jest dla mnie ważny dzień
 - Czemu ?
 - Bo moi rodzice jutro ogłoszą że się odnalazłam
 - Fajnie  lwiątko uśmiechnęło  się do niej
 - Kuno ! Zawołała lwiczka widząc swojego brata
 - Hej Nanumi… lwiątko podeszło do siostry i przytuliło się do niej
 - Kuno ? Idziemy na spacer ?
 - Z Rewą ?
 - Chodzi mi o to żeby szedł z nami Talim i Rewa
 - Ale Rewa ma karę.. Powiedział książę
 - Co się stało ?
 - Wujek powiedział mamie że jest nowy książę Złej Ziemi
 - Ale moja matka ma tylko mnie … wtrącił Talim
 - Może urodził ci się brat ? Spytał Kuno
 - Mam dziwne przeczucie że nie
 - Pokonamy go .. Powiedziała księżniczka  uśmiechając się do obu lwiątek
 - Nanumi… dzisiaj ty i Talim idziecie z Wujkiem na lekcje
 - Czemu ja mam iść ? Spytał Talim
 - Nie wiem..
 - Mnie tam pasuje.. Powiedziała lwiczka
 - Ciekawe czemu.. Powiedział Kuno przewracając oczami
 - Cicho braciszku.. Powiedziała lwiczka przewracając lwiątko
 - Ja tylko mówię  prawdę Nanumi.. Lwiątko wstało myśląc o tym że za niedługo będzie nastolatkiem
 Po chwili zabawy , trzy lwiątka usłyszały głos Shetana
 - Nanumi !! Talim!! Chodźcie …
 - Idę wujku.. Powiedziała lwiczka biegnąc z przyjacielem
 - Idziemy.. Oznajmił Shetan idąc na Polanę pod Gwiazdami

Polana pod Gwiazdami
 - Nanumi.. Wiesz o tym że będziesz władać z bratem.. Musisz też wiedzieć o tym co powiedział kiedyś twój dziadek
 - Co takiego wujku?
 - Popatrz w gwiazdy Nanumi… z nich patrzą na nas wielcy władcy .. Kiedy będziesz w potrzebie… przyjdą ci z pomocą… ja i twój ojciec również tam będziemy
 - Proszę pana ? Mój dziadek też tam jest ? Spytał Talim
 - A kim był twój dziadek ?
 - Przewodził Lwim Stadem .. Kiedy zabrakło prawowitego władcy
 - Raviego ? Spytał Shetan
 - Tak.. Znał go pan ?
 - Król Ravi był moim ojcem.. Przykro mi   że muszę to powiedzieć ale twój dziadek razem ze swoim stadem  zaatakował Lwią Ziemię.. Dziadek Nanumi był wtedy nastolatkiem
 - Mój dziadek.. Był zły ? Spytało lwiątko
 - Przykro mi ale tak.. Tak jak twoja matka była w wieku twoim i Nanumi kiedy ją poznałem.. Urodziła się po śmierci twojego dziadka
 - Znałeś ją wujku ? Spytała zaskoczona Nanumi
 - Była jedną z lwic którymi dowodziłem kiedy byłem zły..
 - To o panu mama mówiła że nas zdradził.. Powiedział rozumiejący już Talim
 - Nie zdradziłem.. Tu jest mój dom… urodziłem się na Lwiej Ziemi.. Tak jak moi przodkowie.. Nawet Król Kovu.. Syn Toja i Ziry
 - Myślałem że pochodził ze Złej Ziemi powiedział Talim
 - Bo teoretycznie.. Pochodził Zira wychowała go na Złej Ziemi
 - Rozumiem…
 - Wujku.. Kuno tu idzie.. Jak myślisz po co ?
 - Nie wiem Nanumi.. Ale zaraz nam powie
 - Nanumi.. Mama cię szuka powiedział książę kiedy był dość blisko siostry
 - Już idę..  Lwiczka pobiegła z bratem na Lwią Skałę , Shetan popatrzył na małego Talima i powiedział
 - Dzisiaj jest wyjątkowo zimno..
 - Owszem.. Przytaknęło lwiątko
 - Chodź.. W naszej jaskini będzie cieplej
 - Dziękuje Panie.. Talim ukłonił się i razem z Shetanem wrócił na Lwią Skałę

Jest.. Wreszcie dałam notkę.. Może jeszcze dzisiaj dam 43 rozdział ;)

 Pozdro dla

Sheza , The Hanki , Damu , Joxx i Shygirl70 xD

wtorek, 27 listopada 2012

Special xd

Miałam dzisiaj dodać rozdział.. ale nie miałam jak.. za to chce wam pokazać moje kochane i nie żyjące już chomiki..  wiem że słaba jakość.. ale tylko takie mam

MISIA






Felix xD


Rozdział zostanie dodany za niedługo ;)


poniedziałek, 19 listopada 2012

Rozdział 41


Jaskinia Władców
 - Tato.. Wstawaj zawołała Rewa budząc Shetana
 - O co chodzi ?
 - Mogę iść na spacer ?
 - Tak.. Tylko obudź kuzyna..
 - Tato.. Ja chce iść sama
 - Dobrze.. Ale uważaj na siebie
 - Kocham cię tato !! Zawołała lwiczka wybiegając na Lwią Ziemię

  Nanumi spała koło swojego brata Kuna , kiedy się obudziła podeszła do matki i spytała
 - Mamo ? Mogę iść do Talima ?
 - Oczywiście.. Pewnie spał koło jaskini..
 - To ja idę..
Lwiczka wybiegła na Lwią Skałę

 Zła Ziemia
 - Kalei wstawaj !!
 - Już wstałem pani Boro.. Powiedziało lwiątko do matki Talima
  - Idź się pobawić ja porozmawiam z twoją matką o twoim przyszłym panowaniu
 - Dobrze.. Lwiątko pobiegło przed siebie , w  rzeczywistości Kalei nie chciał tu mieszkać , ani  władać Lwią Ziemią , lwiątko nie wiedząc o tym co robi wbiegło na teren króla Shetana , Choya i królowej Nemy
Lwia Ziemia
 … mały Kalei od razu wpadł na brązową lwiczke i wystraszył się
Kalei i Rewa :D

- Nie bój się nic ci nie zrobię.. Jestem Rewa a ty ?
 - Ka.. Kal… Kalei powiedziało w końcu lwiątko
 - Miło cię poznać Kalei.. Skąd pochodzisz ?
 - Ze Słonecznej Ziemi.. Nasze stado się rozpadło.. I … ja z moją mamą przeprowadziłem się na Złą Ziemię..
 - Kalei.. A twój ojciec ? Na te słowa lwiątko posmutniało
 - Mój ojciec był przywódcą stada… nigdy mnie nie chciał..
 - Przykro mi.. Powiedziała córka Shetana
  - A mi nie… ojciec źle mnie traktował.. Nagle oba lwiątka usłyszały
 - No no no.. Kogo my tu mamy? Księżniczka Nanumi i nasz książę
  - ale.. Powiedziała lwiczka … w tym momencie przerwał jej ryk potężnego lwa , Rewa została odciągnięta od Kaleia
  - Rewo.. Nic ci nie jest ? Spytał Shetan osłaniając córkę
 - Nie tato..
 - Cloe.. Wynoś się z naszej ziemi.. Razem z tym lwiątkiem
 - Bo co ? Jego też zabijesz tak jak Talima ?
 - Talim jest jednym z nas powiedziała Rewa
 - Ciekawe Nanumi
 - To nie jest Nanumi.. Powiedział Shetan broniąc córki
 - To niby kto?
 - To moja córka Rewa powiedział lew biorąc dziecko w zęby i niosąc na Lwią Skałę

Pozdro dla ….

Sheza
The Hanki
Damu
Joxx

I dla innych czytelników :) oraz mojej kuzynki Oceane :D 

niedziela, 18 listopada 2012

Rozdział 40


Lwia Skała
 - Kuno ?! Zawołała Rewa wychodząc z jaskini władców , zobaczyła że jej kuzyn bawi się z Nanumi
 - Mam cię !! Krzyknął książę przewracając siostrę
 - Następnym razem nie pójdzie ci tak łatwo  powiedziała lwiczka wstając z podłogi , A młody książę podszedł do kuzynki
 - Witaj Rewo.. Chcesz się z nami pobawić ?
 - Cześć Kuno.. Jeśli to wam nie będzie przeszkadzać to tak
 - Chodź.. Kuno zaczął bawić się z Rewą  a księżniczka pomyślała o Talimie
 - Nanumi  broń się !! Zawołała Rewa i wskoczyła na kuzynkę ale ona nie zareagowała
 - Co się dzieje ? Spytał zmartwiony książę podchodząc do siostry
 - wiesz.. Boje się o Talima..
 - Nanumi.. Zawołał Shetan
 - Tak ? Lwiczka nie była jeszcze gotowa do akceptacji rodziny
 - Mam dla ciebie niespodziankę.. Lew odsunął się a za nim stał Talim
 - Wujku.. Co on tu robi ? Spytał Kuno
 - Talim zamieszka z nami.. Złoziemiec dopiero teraz odetchnął z ulgi
 - Dziękuje.. Powiedziała Nanumi
 - Jesteś moją siostrzenicą.. Dla ciebie i Kuna wszystko bo was kocham… , lwiczka po raz pierwszy odważyła się powiedzieć
 - Dziękuje wujku .. Przytuliła się do Shetana a on uśmiechnął się patrząc na nią zielonymi oczami
 - Nanumi.. Chodź!! Zawołała Nema
 - Już idę mamo.. Powiedziała lwiczka , uśmiechając się do brata poszła za Nemą na wodopój
 - Czyli… Nanumi jest twoją siostrą ? Spytał Talim
 - Tak.. Dowiedzieliśmy się tego wczoraj.. Powiedział książę
 - I już ją kochaz ?
 - Tak.. Jesteśmy rodzeństwem.. A więc jesteśmy podobni do siebie..
 - Dla mnie nie.. Powiedział Talim.. Po chwili dodając
 - Kuno.. Przepraszam cię.. Ale kocham twoją siostrę.. I bałem się że..
 - Talimie… nie pozwolę skrzywdzić Nanumi
 - Ja bym jej nie..
 - Posłuchaj.. Póki co trzymaj się od mojej siostry z daleka powiedział książę
 - Zapomnij..  Nie jestem twoim sługą
 - Mylisz się Talimie.. Jestem księciem.. A mojej siostry nikt.. Nie skrzywdzi… powiedziało lwiątko idąc do Jaskini Władców
 - Ja mu jeszcze pokaże.. Powiedział do siebie Talim
 - Coś ci powiem chłopcze.. Nie zadzieraj z moim siostrzeńcem.. Odezwał się Shetan podchodząc do córki
 - Tato..
 - Chodź.. Pójdziemy na spacer
 - Dobrze.. Lwiczka ruszyła za ojcem  na Wodospad

 Wodopój
 - Mamo.. Po co tu przyszłyśmy ?
 - Chce ci powiedzieć  coś co pewnie wiesz już od brata
 - Tak ?
 - Ty i Kuno zostaniecie władcami naszej ziemi w przyszłości..
 - Dobrze Mamo..
  - Widzę że zaakceptowałaś to że jesteś córką moją i Choya
 - Wiesz mamo.. Nie było mi łatwo. Ale po tym co zrobił wujek.. Zaufałam wam powiedziała lwiczka przytulając się do matki
 - Nawet nie wiesz jak po tobie rozpaczałam Nanumi…
 - Przykro mi mamo… lwiczka bardziej przytuliła się do Nemy
 - Kocham cię Nanumi.. Lwica przytuliła córkę
 - Ja ciebie też mamo..

 Wodospad
  - Rewo.. Czy ty wiedziałaś o złoziemcach ?
  -  Tato.. My spacerowaliśmy po naszej Ziemi…
 - To dobrze.. Lew lekko przewrócił córkę przez co ta wpadła do wody
 - Tato!! Wrzasnęła roześmiana Rewa
 - Upss.. Powiedział lew wskakując koło córki , lwiczka ochlapała ojca a on powiedział
 - O ty… ochlapał ją ze śmiechem  , bawili się tak do wieczora , póki nie było zimno
 - Tato.. To był chyba najfajniejszy dzień… Powiedziała lwiczka wychodząc z wody
 - Też tak uważam.. A teraz chodź.. Trzeba iść spać.. Powiedział lew kierując się w stronę Lwiej Skały

 Zła Ziemia

Na wyschniętą ziemię przybyła miodowa lwica ze swoim synkiem
 - Czego tu chcesz? Spytała matka Talima
 - Chce zemsty na Choyu..
 - A kim jest to lwiątko ?
 - To mój syn Kalei .. Jego ojciec zginął przez Choya
 - Hmm… pasuje na przyszłego władcę Złej ziemi.. Powiedziała lwica
 - Dziękuje… powiedziała matka Kaleia,wchodząc do termitiery z szyderczym uśmiechem

 Lwia Skała
 Nanumi wróciła z matką ze spaceru i od razu skierowała się do Jaskini Władców , zasypiając koło brata


Pozdro dla

Sheza
Joxx
Damu
TheHanki (Haley)

I dla innych wiernych czytelników 
  

wtorek, 13 listopada 2012

Rozdział 39


Lwia Skała
 - Kuno? Idziemy na spacer? Spytała Nanumi
 - Jasne.. Lwiątko wstało i przeciągnęło się biegnąc za siostrą na wodopój

Wodopój
 - Kuno ? Ty przyjąłeś to że jesteś moim bratem  z niesamowitym spokojem .. Jak to możliwe ?
 - To proste Nanumi.. Od dziecka chciałem mieć siostrę
 - To jest śmiesznę… bo ja chciałam mieć brata
 - No i widzisz.. Okazuje się że oboje mamy to czego chcieliśmy
 - Kuno ? Spytała lwiczka
 - Tak ?
 - Chciałabym spotkać się z Talimem
 - Nanumi.. Nie wolno nam wchodzić na Złą Ziemię
 - Ale..
 - Posłuchaj siostrzyczko .. Odpowiadam za ciebie jako twój brat i nie pozwolę żeby coś ci się stało
 - Wiem.. Więc chodźmy na Granicę
 - Ale się uparłaś.. Powiedział książę idąc na granicę między ziemiami

Granica

Lwiątka przybiegły na granicę między ziemiami ale ku rozczarowaniu księżniczki nie było tam Talima
 - No i widzisz? Nie ma go.. Powiedział Kuno
 - Niestety.. Lwiczka podeszła do brata i przytuliła się do niego.. I wtedy wyskoczył na nich Talim
 - Odsuń się od niej Kuno !! Powiedział wrogo złoziemiec
 - Nigdy !! Książę również nastawił się bojowo
 - No nie.. No .. Kogóż to znalazłam .. Nanumi i Książę Lwiej Ziemi odezwała się matka Talima wychodząc z ukrycia
 - Nanumi.. Twoja matka cię szuka… lwiczka na te słowa popatrzyła nie pewnie na księcia
 - Odsuń się od niej Cloe zawołał Shetan osłaniając książęta
 - Przyszłam tu po naszą Nanumi
 - Nigdy jej nie dostaniesz !! To córka mojej siostry
 - Komu wierzysz Nanumi ? Lwiczka popatrzyła na Shetana a potem na Cloe
 - Ja.. Wierzę mojemu wujowi.. Powiedziała lwiczka podbiegając do Shetana
 - Kuno.. Zaprowadź siostrę do domu.. Powiedział Król a.
Talim na słowo siostra popatrzył na oboje z zaskoczeniem
 - Nanumi… musimy iść powiedział książę
 - Masz rację braciszku.. Lwiczka patrząc na Talima miała łzy w oczach … jednak ruszyła za bratem na Lwią Skałę
 - Wynoś się Cloe.. Ty i twój syn
 - To nie koniec  Shetanie
 - Daj sobie spokój … to zawsze moi przodkowie wygrywają
 - Tym razem tak nie będzie.. Mój syn zostanie królem a może jego też zabijesz ? Podsunęła do niego lwiątko myśląc że Shetan postąpi tak jak kiedyś Simba
 - Ty Cloe się wynoś
 - A mój syn ?
 - Sama go oddałaś … zostaję tutaj
 Lew przegonił lwicę a Talim patrzył na niego ze strachem w oczach
 - Nie zrobię ci krzywdy.. Chodź.. Lew skierował się na Lwią Skałę , Talim ze strachem ruszył za nim

Druga notka.. Tego samego dnia.. Więc pozdrowienia te same :D 

Rozdział 38


Na polanie pod gwiazdami obudziły się dwa lwiątka Kuno i Rewa
 - Wujku.. My idziemy, powiedział książę
 - Dobrze.. Uważajcie na siebie powiedział Shetan patrząc jak lwiątka odbiegają
 Lwia Skała
 - A więc co czujesz do Nanumi ? Spytała Rewa kuzyna po zjedzeniu śniadania i wyjściu przed jaskinie
 - Nie wiem.. Wyjaśniliśmy to sobie.. I ona kocha Talima
 - Przykro mi.. Powiedziała smutno Rewa
 - Nie martw się.. Ja nie zwracam na nią w ten sposób uwagi..
 - To dobrze.. Nie chce żebyś miał złamane serce
 - Dzięki.. Powiedział książę biegnąc z kuzynką na Wodopój
 - Shetan ? Coś się stało ? Spytała Nema siadając koło brata na szczycie Lwiej Skały i obserwując odbiegające lwiątka
 - Nic się nie stało..
 - Kuno nie wie o siostrze..
 - Nemi.. Przykro mi z powodu straty twojej córeczki..
 - Nie wiesz jak mi jest ciężko.. Kiedy patrzę na mojego synka
 - Nemo.. Ja muszę iść powiedział Shetan schodząc z Lwiej Skały i kierując się na Wodopój

 Wodopój
 - Kuno nie chlap.!! Zawołała Rewa kiedy jej kuzyn wskoczył do wodopoju
 - To tylko woda Rewo.. Powiedział książę
 - Chodź.. Bo znowu na nas czekają
 - No tak.. Lwiątko wyszło z wody i razem z kuzynką pobiegło na Granicę między ziemiami

Granica
 - O jesteście powiedziała Nanumi
 - Przepraszam ale byłem się wykąpać zaśmiał się książę
 - E tam.. Zaraz i tak.. Talim zaniemówił na widok Shetana i od razu uciekł
 - Wujku..Nie!! Krzyknął Kuno kiedy lew z blizną chciał uderzyć lwiczkę ze Złej Ziemi , Kuno zasłonił ją i powiedział
 - Nie skrzywdzisz Nanumi , na to imię Shetan popatrzył na wystraszoną lwiczkę
 - Chodź.. Musisz kogoś  poznać powiedział lew
 - Ale moja mama czeka..
 - Chodź…. Nic ci nie zrobię, Lwy ruszyły na Lwią Skałę

Lwia Skała
 - Nemo..muszę ci kogoś przedstawić
 - O co chodzi ? I kim jest ta lwiczka ?
 - To koleżanka Kuna.. Ze Złej Ziemi
 - Kuno! Lwica popatrzyła na syna ze złością
 - Nemo.. Twój syn nie był na Złej Ziemi spotkał ją na naszym terenie
 - No dobrze.. Jak się nazywasz ?
 - Mama nazwała mnie Nanumi..
 - Nanumi ? Spytała ze łzami w oczach królowa
 - Czemu pani tak na mnie patrzy ?
 - No właśnie mamo.. ? O co chodzi ? Spytał książę
 - Kuno.. Miałeś siostrę.. Nazywała się Nanumi
 - Myśli pani że ja .. ?
 - Moja córeczka została porwana kiedy się urodziła
 - Ale moja mama.. W sumie to nie jestem do niej podobna..
 - Nemo ? Co tu robi ta lwiczka spytał wchodzący na Lwią Skałę Choyo
 - Tata !! Krzyknął Kuno podbiegając do ojca
 - Choyo.. Nasza córeczka…
 - Co ?
 - Ona żyje.. To nasza mała Nanumi.. Powiedziała lwica wskazując na lwiczke
 - Nanumi ? Spytał z zaskoczeniem lew podchodząc do brązowej lwiczki , popatrzył w jej oczy które były koloru czerwonego tak jak  oczy Choya
 - To ona ! Lew przytulił lwiczkę ze łzami w oczach
 - Ale o co chodzi ? Spytała lwiczka
 - Nanumi.. Jesteś naszą zaginioną córeczką.. Lwiczka nie wiedziała czemu ale od razu uwierzyła władcą i nareszcie poczuła się jak w domu
 - Mamo ? Mogę oprowadzić Nanumi ?
 - Tak Kuno.. Oprowadź swoją siostrę
 - Dobrze.. Lwiątka poszły na szczyt Lwiej Skały
 - Ta ziemia jest piękna.. Powiedziała księżniczka
 - Owszem.. Kiedyś tomy będziemy nią władać
 - Wiesz Kuno.. To że jestem twoją siostrą.. Wyjaśnia czemu chciałeś się mną opiekować
 - Wiem.. Lwiątka przytuliły się do siebie

 - Tu jesteście.. Powiedziała Nema kiedy nastał wieczór i odnalazła swoje pociechy
 - Cześć mamo.. Powiedział szeptem książę
 - Co się stało ?
 - Mamo… ciszej Nanumi zasnęła, lwiczka rzeczywiście spała wtulając się w swojego brata
 - Chodź… wezmę ją do naszej Jaskini delikatnie wzięła swoją córkę w zęby i poszła do Jaskini Władców, Kuno położył się przy śpiącym już ojcu i wtedy usłyszał swoją siostrę
 - Kuno ? Gdzie ja jestem ?
 - Nanumi.. To jaskinia władców.. Nasi rodzice są władcami
 - A mogę się do ciebie przytulić ?
 - Oczywiście siostrzyczko.. Książę przesunął się żeby zrobić miejsce siostrze , razem przytulając się do siebie zasnęli

Nie wiem czy mam rację.. Ale wydaje mi się że to najlepszy rozdział jaki dotąd napisałam :D oceńcie sami

Pozdro dla :

Sheza
 Sueno
The Hanki

I dla was moich wszystkich czytelników :)

poniedziałek, 12 listopada 2012

Premia xD Rozdział 37

Tak.. to kolejny rozdział dzisiejszego dnia :D a więc nie przeciągając...


Następnego ranka
 - Wujku.. My już idziemy zawołał Kuno biegnąc z Rewą w miejsce spotkania z Złoziemcami
 - A gdzie to wam się tak śpieszy ?
  - Tato.. Bo Kuno nie pokazał mi jeszcze całej Lwiej Ziemi
 - No dobrze.. Idźcie.. Ale uważajcie na siebie
 - Dzięki Wujku !! Kuno pobiegł razem z kuzynką na Granice między ziemiami
 - Dobu.. Zawołał Shetan
 - Tak panie?
 - Leć za nimi..
 - Dobrze..  Dzioborożec poleciał za lwiątkami w stronę Granicy


Granica
 - Pewnie nie przyjdą.. Powiedział Talim
 - Na pewno się pojawią..  O zobacz już tu biegną.. Zawołała Nanumi
 - Hej .. Przepraszamy was.. Ale tata Rewy nas zatrzymał powiedział książę
 - Nic się nie dzieje.. A ostatnim razem się nie przedstawiliśmy..
 - Ja jestem Kuno.. A to moja kuzynka Rewa powiedział książę
 - Ja jestem Talim a to moja przyjaciółka Nanumi
 - Miło nam was poznać.. Powiedział Kuno
 - To co robimy ? Spytał Talim
 - Może.. Berek ?
 - Ok… Kuno skoczył na Talima  i krzyknął
 - Gonisz !!
 Lwiątka ganiały się przez jakiś czas , a majordomus ich obserwował
 - To lwiątka ze Złej Ziemi.. Szepnął do siebie i poleciał przekazać wiadomość władcy 

Lwia Skała
 - A więc mówisz że Kuno i Rewa przyjaźnią się z Złoziemcami ?
 - Tak panie.. Na własne oczy widziałem
 -  Leć tam i podsłuchaj kiedy znowu się spotkają
 - Oczywiście..


Granica
 - Kuno ? Spytała Nanumi kiedy Rewa i Talim się ganiali
 - Tak ?
 - Też poczułeś to dziwne uczucie że musimy się chronić nawzajem ?
 - Nie będę oszukiwał Nanumi.. Ponieważ tak było
 - To jest dziwne..
 - Wiem.. Po mimo tego że znam cię jeden dzień.. Czuje że coś nas łączy
 - Tak.. Ale wiesz.. Ja Kocham Talima
 - Nanumi.. Nie o to mi chodziło..
 - Rozumiem.. Ale czułam że musisz wiedzieć
 Lwiątka uśmiechnęły się do siebie i dołączyły do zabawy przyjaciół
 Shetan obserwował to wszystko nie słysząc ich rozmów
 - Za niedługo zobaczę kim są… lew odszedł na Lwią Skałę szepcząc sobie te słowa  

Rozdział 36


  -  Na początku był król Mohatu i królowa Zauditu
Pierwsi Władcy


po jakimś czasie ich panowania urodził im się syn… książę Ahadi  , miał on miodową sierść i czarną grzywę
Książę Ahadi

 - Wujku ja mam tak jak on miodową sierść
 - Tak Kuno.. Ale nie przerywaj mi
 - Przepraszam wujku powiedziało lwiątko wchodząc na grzywę Shetana
 - A więc kontynuując .. Książę Ahadi był mądrym lwiątkiem.. Ale miał mrok w sercu kiedy wszedł na Złą Ziemię poznał Uru i zakochał się w niej.. Kiedy oboje dorośli Ahadi zabił swojego ojca, dzięki czemu mógł objąć władzę, jak pewnie przypuszczacie  wybrał Uru na swoją żonę … 
Drudzy Władcy 

  oba stada się połączyły w jedno, po jakimś czasie królowi i jego małżonce urodzili się dwaj synowie Taka i Mufasa, to właśnie Mufasa został wybrany na następcę tronu przez Ahadiego, i od tej pory faworyzował tylko jednego syna
Mały Mufasa i Taka 
 - Tato ? A jak wyglądał Mufasa i Taka ? Spytała Rewa
 - Rewo… prosiłem żebyście  nie przerywali.. Ale masz racje Mufasa miał sierść i grzywę taką jak nasz Kuno … ale posiadał czerwone oczy
 - Ja mam niebieskie uśmiechnął się książę
 - Owszem.. A Taka był ciemniejszy i miał czarną grzywę.. Oraz zielone oczy
 - Wujku ? A czemu nigdy nie słyszałem o Tace ?
Zmiana imienia 
 - Bo Taka mój drogi książę był zły na ojca za wybranie Mufasy na króla… więc kiedy Taka bił się z ojcem Ahadi  zrobił mu bliznę na lewym oku a Mufasa nazwał brata Skazą 
Objęcie tronu 
.. Kiedy dorośli Skaza zabił swojego ojca 
i wtedy Mufasa objął tron z Sarabi … 

Z małym Simbą w łapach

po jakimś czasie urodził się władcy syn.. Simba… po narodzinach księcia Skaza udawał dobrego wuja… ale kiedy zaprowadził go do wąwozu i powiedział że jego ojciec ma dla księcia niespodziankę.. Zdradził nasze stado.. I kazał hieną  przestraszyć antylopy.. Na skutek czego pobiegły one wąwozem gdzie czekał Simba .. .książę musiał uciekać a Skaza powiedział o tym Mufasie  co się dzieje.. Król umarł przez zdradę brata.. A mały Simba uwierzył wujowi że jest winny śmierci ojca.. Simba uciekł jak najdalej od Lwiej Ziemi
 - Tato ? I co było dalej ? Spytała Rewa
 - Simba dotarł na Pustynie gdzie znalazł go Timon z Pumbą razem z nimi  ruszył na dzisiejszą Rajską Ziemię … Simba dorósł przy nich zapominając o władzy , dopiero Nala przypomniała mu o koronie..  Razem z nią strącili Skazę z tronu i objęli władze
 - A Skaza miał dzieci wujku ?
 - Tak Kuno..  Miał syna Nuke  w każdym razie..  Po kilku miesiącach Simba został ojcem  małego Kopy
 - Tato ? Ale Kopa był wujkiem dziadka Raviego..
 - Dokładnie tak Rewo kiedy Kopa podrósł zaginął  bo Zira.. Żona Skazy chciała go zabić z pomocą swojej i Toja córki.. Vitani i syna Toja  Kovu .. Szkoliła go na złego lwa.. Ale kiedy poznał Kiarę.. Córkę Simby.. Zakochał się w niej i razem z nim miała waszego dziadka i Deine
 - O dziadku wszystko wiemy… i o was też
 - No dobrze.. Koniec lekcji o władaniu
 - Wuju ? A czym są gwiazdy ? Spytał książę
 - Gwiazdy Kuno.. Są ciałem niebieskim.. Kiedy jakiś władca umiera.. Dołącza do gwiazd.. Kiedy mnie i Choya zabraknie .. A ty Kuno obejmiesz tron.. Będziesz zawsze mógł liczyć na naszą pomoc
 - Dziękuje wujku.. Powiedział książę zasypiając na grzywie wujka, Rewa usiadła w łapach ojca i również zasnęła

I pozdro jak zawsze dla..

Sheza
Haley
Sueno

i innych czytelników 

niedziela, 11 listopada 2012

Rozdział 35


Lwia Ziemia
 - Nanumi no chodź !! Zawołał Talim
 - Okej idę.. Lwiczka pobiegła za nim i nagle wpadli na inne lwiątka w ich wieku
 - Jak śmiecie atakować księcia ? Spytał Talim a lwiątko z czerwoną grzywką powiedziało
 - Ja jestem księciem Lwiej Ziemi !!
 - Kuno.. Spokojnie powiedziała Lwiczka  z zielonymi oczami - Właśnie słuchaj się swojej dziewczyny
 - Jestem jego kuzynką !! Krzyknęła Rewa skacząc na Talima , Kuno ze spokojem podszedł do koleżanki Talima
 - A mnie uspokajała .. To się nazywa podobieństwo rodzinne..
 - Tak.. Wiem coś o tym.. Sama widziałam jak podobny jest Talim do mnie.. Ale na Złej Ziemi wszyscy tacy jesteśmy .. Moja mama mówiła mi że Talim jest księciem ..
 - To kłamstwo !! Ja jestem synem króla Choya i królowej Nemy
Talim
 - Ty przynajmniej masz ojca.. Powiedział Talim uspokajając się
 - Ja też.. Powiedziała Nanumi
 - Nie martwcie się.. Powiedział Kuno na co Nanumi odpowiedziała
 - Spotkajmy się jutro.. Lwiczka chciała poznać księcia
 - Zgoda krzyknęła reszta i wszyscy ruszyli do swoich domów

Lwia Skała
 - Kuno ?spytała Rewa idąc
 - Tak ?
 - Nie zakochałeś się przypadkiem w tej lwiczce ?
 - Sam nie wiem.. Czuje że muszę się nią opiekować
 - Zakochałeś się..
 - Nie wiem.. Powiedziało lwiątko do kuzynki, i wtedy usłyszeli
 - Rewo !! Kuno !! Kolacja zawołał Choyo
 - Tato… właśnie wróciliśmy powiedział książę
 - To dobrze.. Twój wujek zabiera was po kolacji na spacer
 - Dobrze !! Krzyknęły lwiątka wbiegając do jaskini , po szybkim posiłku oboje podbiegli do Shetana
 - Tato !! Krzyknęła lwiczka wskakując na niego
 - Witaj Rewo.. Powiedział lew uśmiechając się do swojego jedynego dziecka
 - Wujku mieliśmy gdzieś iść
 - Wiem o tym Kuno.. Lew wstał i razem z lwiątkami wyszedł na polanę pod gwiazdami
 - Kuno jest bardzo szczęśliwy.. Powiedział Choyo patrząc za odchodzącym synem
 - Wiem..
 - Przykro mi że nasza mała Nanumi nie żyje
 - Nie wiemy czy nie żyje.. Powiedziała Nema
 - Owszem.. Nasz kochany synek uwielbia wuja.. Powiedział Choyo po chwili

Polana pod Gwiazdami
  - Tato ? A po co tu przyszliśmy ? Spytała Rewa
 - Chcę wam opowiedzieć o dawnych władcach naszej ziemi
 - Opowiadaj wujku powiedział Kuno
 - A więc tak…..

Koniec konkursu.. Zawiodłam się na was.. Tylko jedna praca przesłana przez Damu..  A więc nie będzie więcej konkursów.. Bo nikt nie bierze w nich udziału..

Pozdro dla :
 - Sheza
 - TheHanki
 - Sueno
 - Joxx
 - Damu