Lwia Skała
- Kuno ?! Zawołała Rewa wychodząc z jaskini
władców , zobaczyła że jej kuzyn bawi się z Nanumi
- Mam cię !! Krzyknął książę przewracając
siostrę
- Następnym razem nie pójdzie ci tak
łatwo powiedziała lwiczka wstając z
podłogi , A młody książę podszedł do kuzynki
- Witaj Rewo.. Chcesz się z nami pobawić ?
- Cześć Kuno.. Jeśli to wam nie będzie
przeszkadzać to tak
- Chodź.. Kuno zaczął bawić się z Rewą a księżniczka pomyślała o Talimie
- Nanumi
broń się !! Zawołała Rewa i wskoczyła na kuzynkę ale ona nie zareagowała
- Co się dzieje ? Spytał zmartwiony książę
podchodząc do siostry
- wiesz.. Boje się o Talima..
- Nanumi.. Zawołał Shetan
- Tak ? Lwiczka nie była jeszcze gotowa do
akceptacji rodziny
- Mam dla ciebie niespodziankę.. Lew odsunął
się a za nim stał Talim
- Wujku.. Co on tu robi ? Spytał Kuno
- Talim zamieszka z nami.. Złoziemiec dopiero
teraz odetchnął z ulgi
- Dziękuje.. Powiedziała Nanumi
- Jesteś moją siostrzenicą.. Dla ciebie i Kuna
wszystko bo was kocham… , lwiczka po raz pierwszy odważyła się powiedzieć
- Dziękuje wujku .. Przytuliła się do Shetana
a on uśmiechnął się patrząc na nią zielonymi oczami
- Nanumi.. Chodź!! Zawołała Nema
- Już idę mamo.. Powiedziała lwiczka ,
uśmiechając się do brata poszła za Nemą na wodopój
- Czyli… Nanumi jest twoją siostrą ? Spytał
Talim
- Tak.. Dowiedzieliśmy się tego wczoraj..
Powiedział książę
- I już ją kochaz ?
- Tak.. Jesteśmy rodzeństwem.. A więc jesteśmy
podobni do siebie..
- Dla mnie nie.. Powiedział Talim.. Po chwili
dodając
- Kuno.. Przepraszam cię.. Ale kocham twoją
siostrę.. I bałem się że..
- Talimie… nie pozwolę skrzywdzić Nanumi
- Ja bym jej nie..
- Posłuchaj.. Póki co trzymaj się od mojej
siostry z daleka powiedział książę
- Zapomnij..
Nie jestem twoim sługą
- Mylisz się Talimie.. Jestem księciem.. A
mojej siostry nikt.. Nie skrzywdzi… powiedziało lwiątko idąc do Jaskini Władców
- Ja mu jeszcze pokaże.. Powiedział do siebie
Talim
- Coś ci powiem chłopcze.. Nie zadzieraj z
moim siostrzeńcem.. Odezwał się Shetan podchodząc do córki
- Tato..
- Chodź.. Pójdziemy na spacer
- Dobrze.. Lwiczka ruszyła za ojcem na Wodospad
Wodopój
- Mamo.. Po co tu przyszłyśmy ?
- Chce ci powiedzieć coś co pewnie wiesz już od brata
- Tak ?
- Ty i Kuno zostaniecie władcami naszej ziemi
w przyszłości..
- Dobrze Mamo..
- Widzę że zaakceptowałaś to że jesteś córką
moją i Choya
- Wiesz mamo.. Nie było mi łatwo. Ale po tym
co zrobił wujek.. Zaufałam wam powiedziała lwiczka przytulając się do matki
- Nawet nie wiesz jak po tobie rozpaczałam
Nanumi…
- Przykro mi mamo… lwiczka bardziej przytuliła
się do Nemy
- Kocham cię Nanumi.. Lwica przytuliła córkę
- Ja ciebie też mamo..
Wodospad
- Rewo.. Czy ty wiedziałaś o złoziemcach ?
-
Tato.. My spacerowaliśmy po naszej Ziemi…
- To dobrze.. Lew lekko przewrócił córkę przez
co ta wpadła do wody
- Tato!! Wrzasnęła roześmiana Rewa
- Upss.. Powiedział lew wskakując koło córki ,
lwiczka ochlapała ojca a on powiedział
- O ty… ochlapał ją ze śmiechem , bawili się tak do wieczora , póki nie było
zimno
- Tato.. To był chyba najfajniejszy dzień…
Powiedziała lwiczka wychodząc z wody
- Też tak uważam.. A teraz chodź.. Trzeba iść
spać.. Powiedział lew kierując się w stronę Lwiej Skały
Zła Ziemia
Na wyschniętą ziemię przybyła miodowa lwica ze
swoim synkiem
- Czego tu chcesz? Spytała matka Talima
- Chce zemsty na Choyu..
- A kim jest to lwiątko ?
- To mój syn Kalei .. Jego ojciec zginął przez
Choya
- Hmm… pasuje na przyszłego władcę Złej
ziemi.. Powiedziała lwica
- Dziękuje… powiedziała matka Kaleia,wchodząc
do termitiery z szyderczym uśmiechem
Lwia Skała
Nanumi wróciła z matką ze spaceru i od razu
skierowała się do Jaskini Władców , zasypiając koło brata
Pozdro dla
Sheza
Joxx
Damu
TheHanki (Haley)
I dla innych wiernych czytelników
Pozdro dla
Sheza
Joxx
Damu
TheHanki (Haley)
I dla innych wiernych czytelników
Kalei, Kalei, Kalei... Ależ mi się to imię spodobało :o! I z tego co zauważyłem Kuno nie pozwala się zbliżać do swojej siostry ;d Ciekawe. Fajny też segment Rewy z Shetanem.
OdpowiedzUsuńSuper, czekam na więcej :)
Świetna notka! Ciekawa jestem jak potoczy się dalej z tym małym Kaleim. :) I dzięki za pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńOch, nowa postać, Kalei! Tak w ogóle to boska notka!
OdpowiedzUsuń