Różne Historie

Zgłaszajcie tu zamówienia na historie o jakimś bohaterze a ja postaram się ją tutaj napisać :) (to może pomóc wam rozsławić bloga bo nad każdą historią będzie nick osoby która ją chciała i link bloga )

Niechciany Syn
Zamawiała :Zauditu
Blog :http://krollewlewkrol.blogspot.com/

Na Lwiej Ziemi panowała teraz pewna nietypowa para , lwioziemiec Ahadi i złoziemka Uru , małżeństwo to spodziewało się właśnie swojego pierwszego potomka , po niedługim czasie na świat przyszły bliźnięta , Mufasa i Taka
Nikt nie wiedział że narodziny młodszego syna , sprowadzą na Lwią Ziemię nieszczęście ... a brat stanie przeciwko bratu , ojciec  przeciwko synowi ... po kilku dniach od narodzin lwiątek , Ahadi bez udziału swojej małżonki , wybrał starszego syna na władce 
- Ahadi lepiej jest podzielić ziemię na dwie równe części 
- Zdecydowałem już że to Mufasa obejmie po nas władzę , to jest moja decyzja i nie mam zamiaru jej zmieniać , powiedział czarno grzywy lew , dumnie wychodząc z Jaskini Władców , młoda lwica nie poznawała swojego ukochanego , przed narodzinami lwiątek był czuły a teraz stał się zimny 
Lwica umyła swoje dzieci , po kilku minutach do jaskini wszedł Król
- Chodź , trzeba zaprezentować naszego syna , Uru niechętnie ruszyła za mężem , czekał już na nich szaman Rafiki , wziął od obojga rodziców książęta i uniósł je , Ahadi zaczął się uśmiechać a Uru ucieszyła się z odzyskania ukochanego 

Jednak nie była to prawda , Król udawał na pokaz dla poddanych , po prezentacji wziął w łapy swojego starszego syna , był z siebie dumny , nie wiedział co by się stało z tronem gdyby Uru urodziła syna jedynie do niej podobnego 
W końcu władca zdecydował że jak jego syn podrośnie , urządzą pokazową walkę i ten który wygra zostanie władcą , po jakimś czasie lwiątka umiały już chodzić i mówić , oba książęta miały małe grzywki , lwiątka miały również trzy przyjaciółki
Po jakimś czasie odbył się pojedynek lwiątek , Taka starał się wygrać i było blisko , książęta uznały to za zabawę , Taka był sprytniejszy i już miał zadać bratu ostatni cios ale jego ojciec sypnął mu piaskiem w twarz kiedy nikt nie patrzył , dzięki czemu to Mufasa zwyciężył
Po jakimś czasie Taka zauważył że ojciec woli jego starszego brata  , pokazywał mu ziemię , dawał lekcje , Ahadi spędzał czas jedynie ze swoim faworytem 
W końcu młody Taka zdenerwował się , zaprowadził brata w stronę Wąwozu , książęta zaczęły się bawić , w końcu byli blisko krawędzi , Taka rzucił się na brata , jednak w pobliżu był Ahadi  , zobaczył zamiar młodszego syna i obronił swojego następce robiąc Tace bliznę pod okiem
Ahadi pozwolił synowi wrócić na Lwią Skałę , jednak wieczorem młody książę ruszył na polanę ... ujrzał tam ojca i Mufase 
Taka z płaczem uciekł do jaskini , nawet jego matka nie mogła zaradzić jego cierpieniu  , książę wypłakiwał się w ramiona matki ... 
Kolejnego razu Taka ujrzał jak ojciec pokazuje Mufasie ich królestwo  ,
 Od zrobienia blizny Tace minęło już trochę czasu a książęta stały się nastoletnimi lwami Mufasie urosła większa i bujniejsza czerwona grzywa , natomiast Taka posiadał postrzępioną i mniejszą niż brat grzywę 
Nienawiść Taki do ojca i brata rosła , w końcu obaj młodzieńcy zakochali się w tej samej lwicy , Sarabi , wolała ona jednak Mufase , Czarnogrzywy książę w końcu zdenerwował się na brata i przy Sarabi rzucił się na niego , wygrał silniejszy Mufasa , tym razem bez pomocy ojca
- Jesteś Skazą naszej rodziny ! i od dzisiaj to jest twoje imię powiedział przyszły król odchodząc razem z partnerką 
Młody lew był zdenerwowany , zaprzyjaźnił się z trzema hienami i zaczął planować pozbycie się ojca i brata , lwy dorosły a Taka zaczął wcielać swój plan w życie , młody lew podszedł do ojca i powiedział
- Ojcze , widziałem hieny koło wąwozu , oba lwy ruszyły razem w stronę wspomnianego miejsca 
Oba lwy stanęły na krawędzi , w końcu po kilku minutach wypatrywania Król zapytał
- Gdzie są te hieny Skazo ? Lew zamiast odpowiedzieć , popchnął ojca a ten w ostatniej chwili złapał się skały
- Skazo , pomóż mi , młody lew szyderczo się uśmiechnął i przytrzymał ojca pazurami 
- Jedyne co mogę ci zrobić ojcze , to powiedzieć jedno , żegnaj . Młody samiec puścił łapy swojego rodzica ,
 w końcu wyprostował się i powiedział patrząc z nienawiścią na ciało ojca
- Niech Żyje Król,
Zaginiony Brat
Zamawiał/a : ??
Blog : ??
Działo się to za czasów Skazy , najbliższa przyjaciółka Sarabi urodziła swoje drugie dziecko , każda lwica miała nadzieję że będzie to lwiczka , jednak los lubi płatać figle , urodził się piękny jasny samczyk o zielonych oczach 
Lwica postanowiła nazwać synka Mheetu , wszystkie lwice współczuły jej tego że urodziła samczyka , jakiś czas wcześniej Skaza powiedział że każde lwiątko które się urodzi i będzie samo , zostanie zabite , Król dowiedział się o samczyku , czekał na dobrą okazje , po jakimś czasie Mheetu podrósł  
wyglądem przypominał Skaze , jednak nikt nie wiedział dlaczego , samczyk był również nieznośny , cały czas próbował chodzić za swoją starszą siostrą Nalą , jednak jej przyjaciele nie akceptowali młodego lwiątka właśnie przez podobieństwo z Królem
Pewnego dnia , lwiątko uciekło nad ranem z jaskini , Mheetu chciał pozwiedzać ziemię, niestety nie wiedział co go spotka , jedna z hien która cały czas obserwowała lwiątko , doniosła Skazie że  samczyk wyszedł bez opieki , Król od razu ruszył szukać lwiątka , znalazł go koło Wąwozu , lew rzucił się na lwiątko ,szarpiąc go , później zaniósł go na Lwią Skałę żeby Sarafina zobaczyła co spotkało jej syna 
Mała Nala z rozpaczą popatrzyła na ciało braciszka , małe lwiątko wyglądało jakby spało , ze strachem popatrzyła w stronę Skazy
Lew jedynie uśmiechnął się szyderczo i odszedł , Sarafina wzięła ciało syna i zostawiła Nale z swoją przyjaciółką Sarabi , kremowa lwica dotarła na Rajską Ziemię , położyła tam ciało syna i ruszyła z powrotem na Lwią Ziemię , kilka godzin później kiedy była już noc , po Rajskiej Ziemi spacerował kremowy samiec o brązowej grzywie i zielonych oczach , samiec znalazł Mheetu i bez zastanowienia zabrał go do jaskini , nad ranem stał się cud , lwiątko obudziło się , Mheetu powoli wyszedł z jaskini i ujrzał dorosłego lwa .

- Już myślałem że naprawdę nie żyjesz mały , lwiątko przestraszyło się ale powoli do niego podeszło
- Kim pan jest ?
- Jestem Unari Władca tej Ziemi , a ty jak się nazywasz ?
- M..Mhee....Mheetu powiedział w końcu samczyk , brązowogrzywy był zaskoczony , zaczął się wpatrywać w lwiątko , w końcu uśmiechnął się
- Jesteś synem Sarafiny , prawda ? samczyk był zaskoczony ale powoli pokiwał głową i zapytał
- Skąd pan to wie ?
- Jestem twoim ojcem , powiedział z uśmiechem samiec , lwiątko niepewnie przytuliło się do niego  , Unari zaprowadził syna do większej jaskini , siedziało tam stado lwów
- Witaj panie powiedziała jedna z lwic
- Moje drogie , chce ogłosić że przybył do nas mój następca , mój syn Mheetu , powiedział dumnie lew , wszyscy przyjęli nowego księcia z radością , młody książę był już w wieku nastoletnim , a jego głowę zdobiła brązowa grzywa jak u ojca
Młody lew został zaręczony z lwicą o imieniu Rise , w końcu nadszedł czas kiedy Mheetu dorósł , był teraz kopią swojego ojca ,
Do władcy Rajskiej Ziemi dotarła wiadomość że Skaza został zabity a tron Lwiej Ziemi zajął Simba
- Ojcze , pozwól mi odwiedzić moją matkę i siostrę
- Synu , za niedługo wraz z Rise obejmujesz za mnie władzę
- Chce jedynie pokazać im że żyje
- Dobrze , idź ... młody lew z radością pobiegł w stronę Lwiej Ziemi , miłym zaskoczeniem dla niego był powrót zwierząt i to że ziemia była porośnięta soczyście zieloną trawą , książę Rajskiej Ziemi ruszył w stronę Lwiej Skały , przy wyjściu z jaskini siedziała kremowa lwica z jasnym miodowym lwiątkiem

- Kopa , twój tata za chwilę przyjdzie
- Ale mamo...
- Powinieneś być cierpliwszy , powiedział miodowy lew wychodząc z jaskini  , Mheetu od razu rozpoznał że to Simba , w końcu postanowił wyjść z ukrycia  , lwica stanęła w obronie swojego syna tak jak i Król
- Nie jestem waszym wrogiem , Simba , Nala... to ja Mheetu powiedział z uśmiechem lew
- Mamo ? to naprawdę jest wujek ? zapytał książę Kopa , lwica ze łzami przytuliła się do młodszego brata
- Jeśli chcesz to przyjmę cię do stada , powiedział Simba z uśmiechem
- Nie trzeba  , jestem już w stadzie Rajskiej Ziemi , przewodzi nami mój ojciec Unari , powiedział dumny lew , po krótkiej rozmowie z rodziną i zabawie z Kopą , Mheetu wrócił do swojego domu , gdzie czekała na niego już Rise , lwica miała lekko zaokrąglony brzuch
- Jak się czujecie ? zapytał młody lew
- Dobrze , musimy w końcu wybrać imiona . lwy usiadły przy jaskini
- Syna nazwałbym Steel a córkę Seshine
- Ja synka nazwałabym Wanix a córkę Unra powiedziała lwica
Po jakimś czasie na świat przyszedł syn młodej pary , Książę Steel  , Unari oddał synowi władzę , stado Rajskiej Ziemi nigdy nie miało tak dobrego władcy , kiedy Steel dorósł , a na Lwiej Ziemi zapanował zły lew , Stary już Mheetu popatrzył na brązowego lwa , syna jego siostrzenicy
wymówił do niego swoje ostatnie słowa i powiedział
- Dbaj o Stado Ravi  , Mheetu umarł ale pamięć o nim przetrwała....

Najlepszy przyjaciel
Zamawiała :Zauditu
Blog :http://krollewlewkrol.blogspot.com/
Historia ta , zaczęła się podczas panowania wielkiego władcy Mufasy . Lew ten miał syna Simbę , pewnego dnia razem ruszyli w stronę Wodopoju
- Synu , dzisiaj w nocy do naszego stada dołączyła lwica z lwiątkiem , chce żebyś oprowadził jej syna , złote lwiątko popatrzyło na ojca i ze zrozumieniem pokiwało głową 
- Dobrze tato , po chwili władca wraz z swym potomkiem dotarł na wspomniane wcześniej miejsce , książę od razu zauważył nowe lwiatko przy jego koleżance Tamie
Od początku widać było że nowy kolega będzie wyzwaniem dla Simby , książę podbiegł do nich i powiedział
- Cześć Tama , cześć.... jak się nazywasz?
- Jes...Jest...Jestem Malka wyjąkał w końcu nowy samczyk , następca tronu uśmiechnął się i powiedział
- Miło mi cię poznać , nazywam się Simba , mały Malka wraz z upływem czasu stawał się coraz śmielszy , aż w końcu nikt nie poznawał dawniej nieśmiałego lwiątka , ciemno pomarańczowe lwiątko zaczęło również umawiać się z Tamą , podczas ich pierwszego takiego spotkania , wróciła jego nieśmiałość
Niestety , w późniejszym czasie , Król Mufasa zmarł , najlepszy przyjaciel Malki zaginął a władzę przejął Skaza , młody samczyk cierpiał po śmierci Simby ale się nie poddawał , postanowił że jak trochę podrośnie , ucieknie razem z Tamą do Dżungli . Nadeszła nareszcie ta chwila na którą czekał młody lew , osiągnął już wiek nastoletni 
Ciemno pomarańczowy samiec postanowił podzielić się swoim planem z ukochaną , szybko pobiegł do Tamy, znalazł ją przy wysychającym już Wodopoju
- Pójdziesz ze mną na spacer ? zapytał młody lew , nastolatka od razu się na to zgodziła 
 po dłuższej chwili zapytała
- Coś się stało ?
- Zamierzam stąd uciec , chce żebyś poszła ze mną
- A co będzie z Nalą , Kulą , Tojem i Chumvim ? zapytała zaskoczona lwica
- Poradzą sobie , musimy przeżyć , lwica jednak nie chciała odejść , młody Malka ruszył sam , nie wiedział że Skaza poznał jego zamiary , Malka zginął w wąwozie zabity przez hieny... natomiast Tama związała się z Tojem










 




 


6 komentarzy:

  1. Mogłabyś napisać o twojej wersji relacji Ahadiego zTaką/Skazą

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy mogła byś napisać coś o Meehetu lub Malce ?
    Pozdrawiam
    :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mogłabyś napisać o życiu Malki ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Może napiszesz coś o synu Simby i jakiejś lwicy którą poznał kiedy był w dżungli niech syn nazywa się Tanabi.

    OdpowiedzUsuń