Mijały tygodnie a książę był już nastolatkiem dalej był uprzejmy
podszedł do starszej siostry i spytał
- Idziemy ?
- Ok... Ravi . wstała i popatrzyła na brata który już nie miał takiej małej grzywki jak kiedyś Stinem czekał z bratem przed jaskinią
Fiunem przeprosił Deine i Raviego już jakiś czas temu a teraz byli przyjaciółmi
- Ravi ? spytał Fiunem
-Tak ?
- Nie idziesz już na lekcje ?
- Już nie muszę .. nagle podbiegła do nich nastoletnia lwiczka
- Ravi ? spytała patrząc na lwa a on od razu ją rozpoznał
- Pama ?
- Dobrze cię widzieć i widzę że grzywa ci podrosła
- Wiem o tym... Deina ? my idziemy mrugnął do siostry
- ok.. kiedy książę poszedł lwiczka położyła się obok Fiunema i Stinema
- Ah... ten Ravi już dorasta zaśmiała się
- A ty powinnaś już wybierać zauważył Fiunem
- Już dawno wybrałam
- A to dobrze uśmiechnął się do niej czarująco
po chwili wahania lwiczka powiedziała
- Sorki Fiu ale nie ciebie lew pobladł a Stinem polizał ją po policzku
- Wybrałaś jego ?! krzyknął zaskoczony Fiunem
- A co miałam wybrać ciebie ?
- No tak...
- Fiu... daj sobie spokój my jesteśmy razem powiedział Stinem
po kilku godzinach Deina zaczęła się martwić
- Mój brat już dawno powinien tu być nagle przybiegła do nich poraniona Pama
- Deina!! zaatakowały nas hieny ... Ravi jest ranny
- Stinem biegnij po mojego ojca
kiedy lew przybiegł z Kovu , udali się za Pamą w stronę miejsca gdzie jakiś lew odganiał hieny a Ravi leżał na ziemi kiedy wszystkie hieny znikły lew odezwał się do księcia
- Nic ci nie jest chłopcze ? Ravi popatrzył na niego i chwile myślał że to jego dziadek Simba ale obcy lew miał inną grzywę
więc książę szybko odpowiedział
- Nie ale dziękuje za pomoc Lew uśmiechnął się do Raviego i zaczął mierzyć wzrokiem Kovu
- Czego chcesz ? spytał Król
- Tronu !! Obcy samiec skoczył na niego i dodał
- Jestem prawowitym władcą Ravi w chwili nie uwagi obu lwów pobiegł po Matkę i Dziadka kiedy dobiegli Obcy Lew zwrócił uwagę na Simbe
- Tato to ty ? stary król uważnie przyglądnął się młodemu lwu i z zaskoczeniem spytał
- Kopa ? Lew pokiwał głową
- Mamo ?! zawołał Ravi do Kiary
- Tak synku ?
- To naprawdę on ? Lwica podeszła do Kopy a Kovu stał obok nich zaskoczony w końcu się odezwał
- Kopa ? przecież moja matka cię zabiła
- Nuka ? Lew pokręcił przecząco i powiedział
- To ja ... Kovu
- A co się dzieje z Vitani ?
- Mamo!! pobiegnę po ciocie książę pobiegł a Kopa zdziwiony spytał
- To wasz syn ?
- Tak.. przyszły władca .. Książę Ravi powiedział dumnie Kovu
- fajnie jestem wujkiem
- A i poznaj naszą córkę Deine .. lwica podeszła do Kopy a on powiedział
- Jesteś prawie taka jak Kiara .. tylko inną masz barwę sierści
- Kopa ? nikt nie zauważył że Ravi wrócił
- Vitani uśmiechnął się do niej i poszli porozmawiać
- Tato ? spytał Ravi
- Tak ?
- Możemy już iść ?
Kovu popatrzył groźnie na syna
- O nie .. idziecie najpierw do Rafikiego
- O to mi chodziło ojcze lew pobiegł razem z Pamą do baobabu w którym zawsze mogli znaleźć szamana
- O .. kogo ja widzę .. Książę Ravi
- Witaj Rafiki.. pomożesz nam ?
- Oczywiście książę po chwili powiedział
- Jak nie będziecie szaleć to szybko zniknie
- Dziękujemy lwy wyszły z baobabu i poszły na Lwią Skałę
po chwili książę postanowił coś zrobić
- Pamo ? pokazać ci coś ?
- No dobrze . zaprowadził ją na szczyt Lwiej Skały
- O rany... !!! stąd widać całą Lwią Ziemie , Książę zaśmiał się
a po chwili spoważniał
- Ojciec powiedział mi że kiedyś to co opromienia słońce będzie należało do mnie
- Ravi ? a to ciemn miejsce ? książę wiedział o co chodzi jego przyjaciółce i z groźną miną powiedział
- Tam mi nie wolno chodzić.. to tereny hien
- Jutro mam pierwsze polowanie powiedziała wesoło lwiczka
- Powodzenia .. otarł się o nią i poszedł do Jaskini gdzie spała już Deina położył się obok siostry i szybko zasnął myśląc co przyniesie mu kolejny dzień
A teraz jedna sprawa.. proszę o komentowanie opowiadania mojej koleżanki... bardzo mi zależy żeby ktoś docenił jej pracę , a nie wierzy że ma talent :/ więc pomóżcie mi jej udowodnić.. a oto link jej bloga {polecajcie u siebie }(http://shygirl-moment.blogspot.com/)
A i fotki Fiunema , Stinema i Kopy :P
więc po kolei ...
FIUNEM
STINEM
Kopa
Kolejna notka może pojawić się w najbliższym czasie :D a i pamiętajcie komentujcie na :http://shygirl-moment.blogspot.com/
Zachęćmy ją do pisania ;)
Yo, yo , yo ;D . Fajne opowiadanie . I zabiję Cię chyba za to ! Strzeż się ! ; >
OdpowiedzUsuńnie zabijaj jej ona jest nam potrzebna hi hi fajna notatka ale bardzo długa ale to nic :)
OdpowiedzUsuń^^ Fajne. Mam nadzieję, że Kopa zostanie królem z Vitani. Super opko ;p
OdpowiedzUsuńFajny blog, estetyczny, no i król lew. :) Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :) Mama nadzieje to samo co Balonowa_56 :)
OdpowiedzUsuńCześć,to ja TheHanka z http://krollew-dalszelosy.blog.onet.pl/ .
OdpowiedzUsuńSkomentowałabym wcześniej,ale ostatnio nie ogarniam ;p
Ciekawy blog,dobra długość rozdziałów.Doaje Twój blog do poleconych na moich ( Król Lew-dalsze losy i Król Lew-inna historia ) CZekam na następne opowiadania i zapraszam do komentowania do mnie :)