Od bitwy i nowinach
o potomstwie Rewy i Nanumi minęło trochę czasu
- Kanadu uważaj !! Zawołał Kuno patrząc na
biegającego synka
- Tato ? Pokażesz mi dzisiaj królestwo ?
Spytał mały książe
- Oczywiście.. Ale nie dzisiaj.. Jutro synu.. Powiedział Kuno
- Oprowadź go po jego królestwie..
Powiedziała Dasy dając nacisk na słowo "Jego "
- Tak.. Oczywiście.. Powiedział lew myśląc
o tym że jego siostra miała racje , lew ruszył na samotny spacer po Lwiej Ziemi
, lew szedł prosto przed siebie myśląc o tym że jego siostra miała racje
- Kanadu nie jest moim synem.. Wyszeptał lew
do siebie.. I od razu pobiegł na Złą Ziemię
Zła Ziemia
Lew przyszedł na porośniętą Ziemię , Kuno
próbował sobie przypomnieć jak wyglądała kiedyś ta ziemia , jego siostra i
szwagier zmienili tą ziemię w raj
- Kuno !! Zawołała uradowana lwica schodząc z
kamyka
- Witaj
Nanumi.. Jak widzę ciąża ci służy.. Powiedział z uśmiechem lew
- Co się stało że nas odwiedziłeś ?
- Miałaś racje.. Dasy mnie zdradza.. A Kanadu
nie jest moim synem.. Proszę abyś odnalazła jego ojca.. Tylko ty widziałaś tego
lwa.. Chce aby Dasy mnie popamiętała
- Zrobię to dla ciebie bracie.. Odezwała się
królowa Złej Ziemi
- Dziękuje Nanumi.. Lew ruszył na Lwią Ziemię
- A więc twój brat zrozumiał ? Spytał Talim
- Tak..
Lwia Ziemia
Lew wesoło spacerował po swojej ziemi ,
nagle zauważył jasnoszarą lwicę z znamieniem na oku
Kuno podszedł do niej i spytał
- Zabłądziłaś ?
- Ja.. Poszukuje nowego domu
- Cóż nie wiem czy nasz władca cię
przyjmie..
- Rozumiem to.. Najwyżej pójdę na Złą
Ziemię..
- Moja siostra nie była by zadowolona..
Odezwał się z uśmiechem Kuno
- To znaczy ?
- Jestem Kuno.. Władca Lwiej Ziemi
- Miło mi.. Nazywam się Reila
- Z przyjemnością przyjmę cię do naszego
stada.. Odezwał się władca
- Dziękuje Panie..
- Za to twoje Panie musisz coś upolować..
Zażartował lew
- Ale..
- Spokojnie.. Żartowałem.. Ale proszę
żebyś mnie nie tytułowała..
- Dobrze..
Lwy ruszyły razem na spacer , doszli nad
wodospad
- Ale tu pięknie..
- Na naszej ziemi istnieje wiele ładnych
miejsc.. Odezwał się Kuno idąc z nią dalej
- Kuno ? A co to za miejsce ? Spytała
wskazując na Upendi
- To… Upendi.. Odezwał się lew po chwili patrząc na Reile z
uśmiechem
- Nie powinniśmy być tu razem.. Powiedziała
lwica ze smutkiem
- Wiem.. Poza tym moja żona mnie zdradziła..
Powiedział Kuno
- Przykro mi
- Reilo.. Wiem że nie powinienem tego
mówić ale czuje jak byśmy się znali od
dawna..
- Ja też to czuje Kuno..
-Gdybym tylko nie był z Dasy..
- Dasy? To daleka kuzynka mojego byłego..
Powiedziała lwica
- Reilo.. Każe jej odejść.. Ale daj nam
szanse.. Jesteśmy sobie przeznaczeni.. Powiedział Kuno
- Kuno.. Ja nie wiem czy dam radę jeszcze
raz zaufać samcowi..
- Proszę.. Zrób to.. Nigdy cię nie okłamię..
Odezwał się lew
- No dobrze.. Powiedziała Reila a Kuno ją
przytulił , teraz zostało mu tylko
pozbycie się Dasy i jej syna
Nagle Kuno usłyszał wołanie
- Kuno !!
- Nanumi co ty tu robisz ? Spytał lew
witając siostrę
- Znalazłam ojca Kanadu..
- Czyli spokojnie mogę wygnać Dasy
- Pamiętaj że zawsze mam racje braciszku.. A
to kto ? Spytała wskazując na Reile
- To jest Reila.. Moja nowa partnerka
- Witaj.. Jestem Nanumi.. Powiedziała z uśmiechem siostra
Króla
- Miło mi.. Lwica od razu zauważyła
podobieństwo w jej partnerze i jego siostrze
- Nanumi !! Zawołała inna lwica , cała
trójka popatrzyła w jej stronę
- Witaj mamo.. Powiedziała lwica
- Kuno ? A kim jest ta młoda dama ? Spytała
Nema
- Mamo.. To jest Reila… zanim coś powiesz..
Nanumi miała racje.. Kanadu nie jest moim synem.. Dasy mnie zdradzała… a Reila
jest moją nową partnerką
- To dobrze synku.. Że przejrzałeś na oczy…
witamy w rodzinie Reilo
- Dziękuje.. Powiedziała nieśmiało lwica
Kuno razem z Reilą pobiegł za Lwią Skałę
- Dzisiaj będziesz spać w tej jaskini..
Jutro już zamieszkasz ze mną.. Powiedział lew , polizał ukochaną w policzek i
wrócił do Jaskini Władców……
Następnego dnia
- Witaj Reilo.. Powiedział Kuno na widok
idącej w jego stronę lwicy
- Kuno.. Kim jest ta lwica ?
- Jego partnerką.. Powiedziała Nanumi idąc
razem z ciemnym lwem
- Dasy.. To prawda że nasz synek żyje ?
- Nie znam cię
- Owszem… znasz go.. Moja siostra widziała
was razem…. Powiedział Kuno wiedząc że wszystkie zwierzęta go słuchają
- Kuno ale..
- Jako Władca tej Ziemi .. Ogłaszam wygnanie
!! Krzyknął lew , Dasy nie mając innego
wyboru , razem z synem i Kasimem
- Nareszcie się od niej uwolniliśmy..
Powiedział Kuno
- Masz racje.. Odpowiedziała Nanumi , po
chwili Reila przytuliła się do Kuna
- Ja nigdy cię nie zdradzę
- Wiem o tym powiedział lew tuląc ją do
siebie
Kuno miał już drugą ceremonie ślubną , tym
razem był pewien Królowej
razem z Reilą położyli się w swojej jaskini ,
kolejne kilka dni miały zrobić władcą niespodziankę
I Znowu pozdrowienia
dla :
Sheza (Shezia xD)
Damu
Joxx
Thatu
Haha! To się narobiło.
OdpowiedzUsuńKuno dowiedział się o wszystkim, ma nową partnerkę Reilę, Dasy wygnana, super :D
Rozdział podoba się i dzięki za ponownie pozdrowienia.
Reila i Kuna są razem.. Się porobiło. :D Rozdział jak zwykle świetny, czekam na dalsze części.
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam!
Joxx.. znowu się pomyliłaś.. nie Reila i Kuna tylko Reila i Kuno :)
Usuńtaka tam literówka. ;)
UsuńNo ale wiesz.. niby literówka ale Reila i Kuna dziwnie brzmi xD
UsuńŚwietne :D
OdpowiedzUsuń