Cmentarz Słoni …
Rzeka przyniosła
księżniczkę na Cmentarzysko słoni kiedy wyszła z wody położyła się na ziemi
ledwo oddychając , po chwili usłyszała
jak ktoś biegnie w jej stronę.. Kiedy ledwo się podniosła zobaczyła dwie małe
hieny
- Hej co tu robisz? Spytała ciemniejsza z nich
- Ja.. Nie wiem.. Rzeka mnie tu
przyniosła a mój brat.. Zaginął..
- To może zostań u nas? Kiedyś się
odnajdziecie powiedziała druga hiena
- Jestem Nema a wy?
- Ja jestem Nuzo powiedziała jasna hiena
- A ja Nixio powiedziała ciemniejsza i po chwili pobiegła wołając
- Mamo!! Chodź musisz coś zobaczyć hiena
przybiegła z matką która na widok lwiątka pobiegła i wróciła z mięsem
- Masz mała zjedz..
- dziękuje powiedziała lwiczka i zjadła trochę
mięsa przypominając sobie o tym co hieny zrobiły jej bratu
- Nie bój się.. Nie zrobię ci krzywdy
powiedziała matka Nixia i Nuza
- Mój brat.. Ucierpiał przez hieny
- Kłócimy
się z lwami.. Powiedziała hiena i dodała
- Ale tylko dla tego że nie mamy jak żyć..
Lwiczka przytuliła się do hieny i wtedy przyszedł przywódca hien
- Nixio.. Nuzo co robi tu ta lwiczka?
- Jej ojciec zginął.. A Nema nie ma jak wrócić
do domu tato powiedział Nuzo
- Nemo.. Zostań z nami powiedziała hiena i
uśmiechnęła się
- Dziękuje powiedziała lwiczka a Artemia
wzięła ją żeby przedstawić innym hieną
Zła Ziemia
Shetana rzeka
poniosła na zniszczoną ziemię.. Od razu zauważył złe lwy i tego który zabił
jego ojca ruszył więc do jednej z jaskiń aby schować się tam.. I zobaczył
dopiero urodzone lwiątko.. W jego serce wszedł mrok a zielone oczy księcia
zmieniły się na czerwone , wysunął pazury i uderzył w bezbronne lwiątko
zabijając je , z chytrym uśmiechem poszedł do innej jaskini i zasnął tam
zapominając o siostrze , ojcu , i królestwie
Lwia Ziemia
- Kigali i co ? Spytał Choyo lwiątka leżącego
w jaskini
- Nie znaleźli ciał…. Ale prawdopodobnie moi
kuzyni nie żyją powiedziało lwiątko z czarną grzywką
- Przykro mi.. Powiedział Choyo i pomyślał o
Nemie i wtedy sobie coś przypomniał
- Nema mi powiedziała.. Zanim umarli… że Leo
nie jest twoim kuzynem
- Jak?
- Podobno twój wuj Fiunem został przygarnięty
przez twoją babcie..
- Chociaż tyle dobrego .. Powiedziało lwiątko
i pobiegło na drzewo wspomnień
- Nema.. Jak ja za tobą tęsknie powiedział Choyo i wrócił do jaskini jego i
matki
====================================================================================
Przypominam o konkursie który trwa do 3 Sierpnia pozdro dla wszystkich z http://www.lwiekrolestwo.pun.pl/
Świetne :) Dziękuję za pozdrowienia i zapraszam na forum do rejestracji :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna notka :) Z niecierpliwością czekam na dalsze rozdziały :)
OdpowiedzUsuńZacny rozdział :D Ja również czekam z niecierpliwością na kolejne notki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper! Jak zwykle!!!!
OdpowiedzUsuń