sobota, 11 kwietnia 2015

Rozdział 61

Dziękuje za komentarze pod poprzednią notką :) i nie przedłużając zapraszam na rozdział 61

Księcia obudziło wołanie brata
- Zabazi , szybko wstawaj , lwiątko poruszyło się i otworzyło swoje niebieskie oczy
- Co się dzieje ? samczyk wstał i rozglądnął się
- Atakują nas , lwiątka wybiegły z jaskini , Kalei i Talim już nie żyli a Nanumi trzymała Sako w zębach , pilnowały jej złe lwice , książę nie wiedział co się dzieje , Kanadu podbiegł z nim do końca Skały , wiedział że Kuno został zabity , brat księcia popatrzył na niego i powiedział
- Żegnaj Zabazi , brązowe lwiątko zepchnęło księcia w dół , syn Reily wpadł w krzaki , Kanadu odwrócił się , za nim stał Arion , samiec podniósł łapę do góry i już miał go zaatakować ale samczyk zareagował
- Jestem synem Dasy i Kasima , Władca Rajskiej Ziemi cofnął się i drwiąco uśmiechnął
- A więc to ty będziesz mężem mojej córki , lwiątko ruszyło z Arionem do jednej z jaskiń , dwie lwicę trzymały znajome lwiątka
- Zabijcie ich
- Jesteśmy synami Riny ! powiedział Kiume mając nadzieję że jakoś obroni siebie i brata
- Kto jest waszym ojcem ? Tamu był wystraszony natomiast jego brat się nie poddawał
- Mama , powiedziała że Król go wygnał , nawet o nas nie wie
- Byłem kiedyś z Riną , a więc to ja jestem waszym ojcem , wypuście ich ... lwice położyły braci i odeszły.
Tymczasem  Zabazi wyszedł z krzaków i odbiegł przed siebie , książę przebiegł przez Słoneczną Ziemię , po dłuższym czasie dotarł w nieznane miejsce , Zabazi rozglądnął się , było tu mrocznie ale i spokojnie , książę zauważył zbiornik wody , od razu się z niego napił . nagle Zabazi zauważył jakieś lwiątko , tym co samczyka zaskoczyło , była czarna sierść lwiczki , książę podbiegł do niej
- Cześć , lwiczka wskoczyła na niego
- Kim jesteś mieszańcu ?
- Co ? książę spróbował wyrwać się lwiczce
- Gadaj ! tu żyją czarne i białe lwy
Na krzyk lwiczki przyszedł majestatyczny lew o białej sierści i ciemniejszej grzywie
- Astro ? kto to jest ?
- Nie wiem panie , jakaś przybłęda ... książę był wystraszony , Samiec zobaczył to i uśmiechnął się do niego ciepło
- Astro ... puść go , lwiczka niechętnie zostawiła samczyka i odeszła do jaskini
- Lepiej odejdź na Lwią Ziemię mały
- Nie mogę ... Złe Stado przejęło  tamtą ziemię i zabiło Króla , samczyk bał się że samiec go zabije jak  dowie się kim on jest
- A Zła Ziemia i Słoneczna ?
- Władcy polegli ... powiedział smutno książę
- Jak masz na imię? lwiątko nie wiedziało co powiedzieć , jeżeli podał by prawdziwe , mógłby zginąć a jeśli by skłamał to lew może to wyczuć i go zabić , samczyk postanowił powiedzieć prawdę
- Nazywam się Zabazi i jestem księciem Lwiej Ziemi, lwiątko widziało zaskoczenie na twarzy białego samca
- Miło mi cię poznać  książę , jestem Kalein , Władca Przeklętej Ziemi
- Mój wuj miał podobne imię.. powiedział smutno Zabazi
- Jak się nazywał?
 - Kalei

Tak ! jest obiecany rozdział:D nowe postacie są już opisane w zakładce "Bohaterowie" proszę o niekopiowanie ich zdjęć , są one mojego autorstwa (Ich barwy , nie base ) Pozdrawiam Asię która zawsze z chęcią komentuje moje notki :) pisz kolejny rozdział o córce Skazy bo ciekawi mnie co będzie dalej :)

10 komentarzy:

  1. Ale odjazd . Normalnie super blog , słyszałam że podobno wróciłaś z nowymi rozdziałami ;-) Ciekawe co będzie dalej ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem , wróciłam ... to opowiadanie niedługo się skończy ... a ja mam w planach dokończenie kilku innych...
      W każdym razie ciesze się że ci się podoba :)

      Usuń
  2. Super opowiadanie!
    Czekam na dalszy ciąg.
    Szkoda, że aż tyle lwów poległo - mam nadzieję, że Zabazi znajdzie dobro u władcy Przeklętej Ziemi, ale nie brzmi zbyt dobrze ta ziemia. :D

    Pozdrawiam,
    http://lion-king-mojahistoria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko okaże się w następnej notce :) (Podobają się nowe postacie ?)

      Usuń
  3. Masz niesamowitą wyobraźnie i potrafisz pisać :) nie sądziłam, że może mnie tak wciągnąć blog o lwach, ale teraz zaczęłam czytać wszystko od początku - żeby dowiedzieć się wszystkiego o Twoich Bohaterach. Pozdrawiam serdecznie i pozwolę sobie pisać do Ciebie od czasu do czasu.
    Puchatka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to słyszeć :) a raczej czytać ^^ , Mnie również 2 lata temu wciągnęły lwy , a później narodziła się ta historia , o bohaterach (obecnych) można przeczytać w zakładce "Bohaterowie" Jak i zadawać im pytania :)

      Usuń
  4. Shez tu był, git notka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń