sobota, 14 marca 2015

Rozdział 57

Uwaga , Mam nowe wieści... powraca to co kiedyś znaliście.. mianowicie powraca to opowiadanie :) przepraszam za tak długą nieobecność ale straciłam szczęście dzięki któremu to wszystko pisałam... teraz je odzyskałam..a więc czas na rozdział 57

Lwia Skała
Miodowe lwiątko wbiegło na Lwią Skałę gdzie siedziała już jasno szara lwica o zielonych oczach , za księciem szedł potężny miodowy lew o bujnej czerwonej grzywie i niebieskich oczach , koło króla szedł brązowy samczyk z czarną grzywką i zielonymi oczami
- Długo musiałam na was czekać , powiedziała lwica , miodowe lwiątko podbiegło do matki i otarło się o nią , lwica trąciła syna nosem i wstała
- Chodźmy , powiedział miodowy samiec
- Tato a opowiesz mi po raz drugi o naszych ziemiach ?
- Dobrze synu
-Tato a mogę wziąć ze sobą Kanadu ? Lew kiwnął głową i chwycił syna za kark i zaniósł w stronę polany po chwili lwy dotarły na polanę pod gwiazdami
Polana pod Gwiazdami
Kuno położył swojego syna na ziemi a miodowe lwiątko wskoczyło na ojca
- Kanadu pomóż mi ! bracia razem przewrócili króla  i ze śmiechem położyli się na jego brzuchu , Reila z uśmiechem patrzyła na rozrabiające dzieci , lwica położyła się koło męża i synów
- Chłopcy , spójrzcie w niebo , z gwiazd patrzą na nas dawni władcy , pamiętajcie żeby w razie potrzeby poprosić ich o pomoc , a oni przybędą a w przyszłości ja także
- Tato ? a jacy byli poprzedni władcy ? zapytał Kanadu
- Pierwszym władcą o którym wiem był Mohatu który związał się z lwicą Zauditu , razem zostali rodzicami Ahadiego który związał się z Złoziemką Uru . po jakimś czasie brązowa lwica urodziła dwóch synów Mufasę i Takę , kiedy książęta były w waszym wieku ... to starszy Mufasa został następcą ..
- Tato.. czy Mufasa nie był ojcem Simby ?
- Tak Kanadu ... lew uśmiechnął się do przybranego syna
- W każdym razie Taka był zazdrosny o brata a później ojciec zrobił mu bliznę taką jak ma Shetan ... po jakimś czasie bracia znienawidzili się , Taka rzucił się na brata ... ale ich ojciec szybko to zauważył i właśnie wtedy powstała blizna na lewym oku .... Mufasa nazwał brata Skazą
- Tato.. to był ten tyran który zniszczył ziemię ? Zapytał Zabazi
- Tak synu , Kiedy książęta dorosły ... Skaza zabił Ahadiego a Mufasa wraz z Sarabi został królem , po jakimś czasie władcą urodził się syn Simba , Skaza przeczekał prezentacje księcia w swojej jaskini i zaczął spiskować..  Kiedy Simba trochę podrósł , Skaza zaczął wcielać swój plan w życie najpierw wysłał księcia na Cmentarzysko Słoni gdzie czekały już hieny
- Tato przecież hieny są naszymi sojusznikami . powiedział zaskoczony Kanadu a Kuno popatrzył na obu z dumą
- Owszem ... ale kiedyś służyły Skazie , w każdym razie Simba przeżył a Skaza wymyślił lepszą intrygę , po co pozbywać się jedynie księcia skoro jego brat mógł dorobić się kolejnego syna ? postanowił więc zabić ich obu , a jako że byłby jedynym krewnym króla , nikt nie mógłby stanąć mu na drodze do władzy ... Skaza oszukał Simbę mówiąc że ojciec ma dla niego niespodziankę w wąwozie , zaprowadził tam księcia i kazał mu poczekać , dał sygnał hieną a one wystraszyły antylopy ... mały Simba był zagrożony .. Skaza powiadomił brata o niebezpieczeństwie w jakim znalazł się książę , król natychmiast pobiegł ratować syna , Mufasa zginął zepchnięty przez  brata , Skaza obwinił o wszystko Simbe a książę uciekł w stronę Rajskiej Ziemi gdzie został wychowany przez guźca i surykatkę , zapomniał o koronie ... tymczasem kiedy Simba dorastał na Lwiej Ziemi zapanował Skaza i Zira , po jakimś czasie urodził im się syn Nuka . Skaza był zawiedziony takim dziedzicem , kiedy jego syn podrósł .. Zira zdradziła Skazę z Tojem i urodziła mu córkę Vitani i syna.. Kovu ... Skaza wybaczył żonie zdradę i mianował Kovu następcą tronu.. w końcu Nala przyjaciółka Simby z dzieciństwa odnalazła go i razem z nim wróciła na Lwią Ziemię , razem strącili Skazę z tronu a hieny go zabiły ... Zira odeszła na Złą Ziemię razem z kilkoma lwicami , po jakimś czasie Simba został ojcem Kopy , niedługo później młody książę poznał dzieci Ziry i został pobity , Simba myślał że Kopa nie żyje , ale książę rósł na Rajskiej Ziemi , wkrótce Simba został ojcem po raz drugi  , urodziła mu się córka ....Kiara  ale był wobec niej nadopiekuńczy , księżniczka poznała Kovu a Zira obmyśliła plan , kiedy lwiątka dorosły .. Vitani wraz z Nuką wywołali pożar podczas pierwszego polowania Kiary , księżniczkę uratował Kovu , w późniejszym czasie Kovu zdradził Zirę i poślubił Kiarę.. a jego matka zginęła , stada połączyły się ... wkrótce na świat przyszła Deina ,po kolejnych miesiącach urodził się książę Ravi
- Tato... o nim wiemy już wszytko ... tak jak o tobie i ciociach ... bo babcia Nema  nam opowiedziała ... powiedział Zabazi wtulając się w ojca , oba lwiątka leżały teraz obok Króla
- Dobrze.. wracajmy do jaskini .. powiedziała Reila , rodzina ruszyła w stronę Lwiej Skały

Pozdrowienia dla Sheza i Łukasza :) te dwa wariaty zawsze mnie motywują :) po prostu was uwielbiam...

Blog wraca z martwych , rozdziały powinny pojawiać się teraz co 2 tygodnie w weekend :)  jeśli ktoś jeszcze tu został to proszę o komentarz , żebym wiedziała że ktoś czekał na mój powrót :)


3 komentarze:

  1. Bardzo fajnie, że wracasz :) i świetny rozdział ja zapraszam na swoje lwie blogi na www.czas-kiary.blogspot.com i www.poczatek-poczatku.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny blog! :)
    Dobrze, że wracasz! :)
    Ciekawy post!

    Pozdrawiam i zapraszam na bloga: http://lion-king-mojahistoria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Napiszę ponownie z nowego konta.

    Masz świetny blog, bardzo ciekawie piszesz i czekam na kolejne części. :)

    Pozdrawiam i zapraszam na bloga: http://lion-king-mojahistoria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń