Książęta i Ich
przyjaciele nie byli już nastolatkami , lecz dorosłymi lwami
Nema |
Cmentarz Słoni
- Nemo… powinnaś wrócić do swoich
powiedział Feron
- Wiem o tym.. Ale oni myślą że nie
żyje.. Sam im o tym powiedziałeś
- Ty tego chciałaś Nemo.. Powiedziała hien
- Tak..
Bo ktoś mógł ich śledzić.. Powiedziała lwica
i wyszła na polankę gdzie
wychowywała się z Nixiem i Nuzem
- Nemo.. Nie każę ci wybierać.. Powiedział
Feron podchodząc do Nemy
- Wiem o tym.. Ale moje stado mnie nie
rozpozna ..
- Mówiłem ci.. To że się z nami wychowałaś.
Nie znaczy że jesteś zła powiedziała hiena
- Wiem o tym.. Ale mówiłam ci.. Jestem
księżniczką..
- Mówiłem ci już.. To nie zmienia stanu
rzeczy.. Wiemy że jesteś lwicą.. Ale i naszą rodziną
- Rozumiem.. Po chwili zastanowienia
powiedziała
- Wracam tam
-
Pamiętaj o tym co nam obiecałaś
Shetan |
- Wiem powiedziała lwica i pobiegła w stronę
Lwiej Ziemi
Zła Ziemia
Lew podszedł do
lwicy którą wybrał na matkę swojego syna i spytał
- I co ?
- Byłam
na Lwiej Ziemi u ich szamana.. Urodzę za niedługo.. Powiedziała lwica
- mam nadzieje że to będzie syn powiedział lew
z blizną na prawym oku
- Rozumiem.. Powiedziała lwica patrząc z
nienawiścią na Lwią Ziemię
- Owszem.. Zawładnę Lwią Ziemią.. Razem z moim
synem .. Powiedział lew i chytro się
uśmiechnął idąc w stronę swojej jaskini
, lwica westchnęła i poszła za nim
Lwia Ziemia
Lwica weszła na
teren Lwiej Ziemi i popatrzyła na swój dawny dom , popatrzyła w stronę Lwiej Skały i pobiegła
tam , po kilku minutach była już na niej
, po chwili zaatakowały ją lwice
- Czego tu chcesz? Spytała jedna z nich
- Kim jesteś ? Spytała inna
- Nazywam się Nemi.. I mieszkałam tu kiedy
książęta żyły powiedziała lwica , po chwili przyszedł lew o brązowej sierści i
ciemnej brązowej grzywie
- Co tu się dzieje ? Spytał samiec
- Oni
nie wierzą mi.. W to kim jestem powiedziała lwica i popatrzyła na niego
zielonymi oczami
-
Idźcie na polowanie… a ja z nią porozmawiam.. Powiedział lew
-
Dobrze Choyo powiedziały lwicę i poszły polować
Choyo |
- Jak
się nazywasz? Spytał lew kiedy byli z dala od stada
- To ja.. Nemi .. Powiedziała lwica i
uśmiechnęła się na widok miny
przyjaciela
- Nema ? Spytał zaskoczony lew a ona jeszcze
bardziej się uśmiechnęła
- We własnej osobie.. Feron specjalnie
powiedział że nie żyje … powiedziała smutno i dodała
- Bałam się że ktoś was będzie śledzić..
-
Rozumiem.. Powiedział Choyo i przytulił przyjaciółkę z dzieciństwa poszli wesoło na Lwią Skałę a Choyo
powiedział
- Jest jedną z nas..
- Rozumiemy , powiedziały lwice i poszły z
dala od nich
- Dobranoc Nemo.. Szepnął lew a lwica
uśmiechnęła się odchodząc
- Dobranoc Yoyo
Zostało wam mało czasu na konkurs.. na razie zgłosiła się tylko jedna osoba... dzisiaj będzie też notka na : http://granica-smierci.blogspot.com/
Super rozdziałek, zresztą jak zwykle... Zawsze podobają mi się twe notki :) Super!
OdpowiedzUsuńdobranoc yoyo :p
OdpowiedzUsuń