piątek, 11 maja 2012

Władza nie każdemu uderza do głowy

Hej Ludzie :) udało mi się wreszcie coś napisać ..... przykro mi że tak długo ale nie mam netu od jakiegoś czasu , na szczęście znalazłam sposób na wejście na internet  a więc nie przeciągając dłużej o to rozdział ... ee... a no .. 6 xD
                                                                                                                                                                        
 Rano Raviego obudził Kovu młody książę zaspanym głosem spytał
- Co się dzieję ojcze ?
- Ravi muszę iść na wyprawę , przez jakiś czas będziesz władał Lwią Ziemią 
- Dobrze ojcze Książę wstał i razem z Kovu usiadł na szczycie Lwiej Skały
- Wrócę jak najszybciej ,poczochrał syna po nie wielkiej grzywie
- Tato zadbam o nasze królestwo, Lew na słowa Raviego uśmiechnął się i zbiegł ze skały , książę przez jakiś czas myślał czy da sobie radę i wtedy podeszła do niego Kiara i usiadła obok 
- Ravi ? 
- Tak mamo ?
- Wyślij lwicę na polowanie , Lew posłuchał matki i po godzinie lwice przyniosły zebrę , Ravi miał teraz przywileje króla więc jadł jako pierwszy a po nim Simba i Kopa a potem reszta stada
jego ciocia była w ciąży więc młody  książę rozumiał że się nie naje , przez resztę lwic z tego powodu pobiegł na sawannę i upolował dużą zebrę zaniósł ją do jaskini Kopy i Vitani lwica leżała a na widok bratanka spytała 
- Ravi? co ty tu robisz ?
-Ciociu wiem że będziesz miała lwiątko i że się nie najesz bo mamy  liczne stado więc upolowałem dla ciebie zebrę 
- Dziękuje Ravi , nagle do jaskini wszedł Kopa
- O ... Ravi co ty tu robisz ?
- Przyniosłem dla cioci zebrę , położył mięso przed Vitani i wyszedł
- Ravi zaczekaj , Kopa stanął obok niego i dodał
- Dziękuje za to że dbasz o moją żonę (jak by co to ślub Vitani i Kopy był w 2 dzień od jego powrotu )
- Wuju ja dbam o wszystkich odpowiedział książę 
- A gdzie Kovu?
- Musiał na jakiś czas odejść... ale wróci
- Wiem o tym szuka twojego dziadka Toja , potargał nastolatka po grzywie , ale po chwili książę powiedział
- Muszę iść na obchód 
- Iść z tobą Ravi ?
- Jeśli tylko chcesz , młody lew  pobiegł po Pamę , lwiczka była  biała i w wieku Raviego
- Pamo idziesz zemną na obchód ?
- No jasne , pobiegli w trójkę a za nimi leciał Dobu majordomus Kovu , stary Zazu jeszcze żył ale oddał pracę swojemu synowi
kiedy tak biegli po chwili podeszły  dwa nastoletnie lwy z grzywami większymi od grzywy Raviego obaj ukłonili się i spytali 
- Co robisz książę ?
- Chłopaki jestem zajęty
- Stinem popatrz ... chodzi na randki z  obstawą 
- Nie jesteśmy na randce zaprzeczył Ravi
- Książę spójrz Hieny!!odezwał się Kopa i wskazał 4 osobników tej podłej rasy 
- Chodźmy musimy je przepędzić ryknął Ravi  i pobiegli w piątkę książę ryknął i powiedział
- Czego tu chcecie ? jedna z Hien zachichotała i spytała 
- Co ty możesz wiedzieć? po chwili wszyscy usłyszeli ryk potężnych lwów był to Kovu i inny lew , hieny pobiegły na tych dwóch ale Ravi i reszta otoczyli je książę dumnie zaryczał 
- Wynocha z naszej Lwiej Ziemi , hieny posłusznie uciekły na ryk nastolatka Kovu uśmiechnął się do syna i powiedział 
- Widzę że dajesz radę 
-  Ojcze władam dobrze  bo jestem twoim synem
- Kovu  twój syn dba o stado a nie o siebie , uśmiechnął się Kopa
Lwy pobiegły na skałę i urządzili wielkie polowanie , Ravi obserwował jak Stinem z kwiatkiem w zębach podszedł do Deiny ona uśmiechnęła się do niego i wtuliła w grzywę swojego partnera , Ravi uśmiechnięty wrócił do jaskini i położył się myśląc o kolejnym dniu 

                                                                                                           
Wow .. ale się rozpisałam :) nie wiem kiedy pojawi się rozdział wiem że w poniedziałek możliwe że będę mieć internet :)
a i za niedługo robię nowego bloga ... tym razem nie o Królu lwie ;) życzę wam miłego Weekendu 

2 komentarze:

  1. ACH TEN RAVI ŚWIETNY Z NIEGO BĘDZIE KRÓL DAŁ SOBIE RADĘ NAWET Z HIENAMI :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ;) Ravi wyrośnie na dobrego króla,nie ma co.
    Pozdrawiam ,czekam na następny rodział i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń